To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy)
Manager przyznam że to co opisałeś wydaje mi się bardzo grubymi nićmi szyte i tak jak jeszcze widzę jak to może tłumaczyć czemu ciała wokół siebie skręcają tak nie widzę kompletnie wyjaśnienia jak się przyciągają. Wyobraź sobie też piłkę spadającą na ziemię z orbity, albo kamień rzucony do góry. Gdyby było tylko zakrzywienie przestrzeni nie byłoby powodu zeby rzucony kamień albo odbita piłka nie wyleciały w końcu poza orbitę ziemską. A przynajmniej istniałyby takie trajektorie lotu które pozwoliłyby wyrzucić obiekt "poza zakrzywienie" przy małej ilości energii. Dzieje się jednak inaczej, pewna siła zatrzymuje te obiekty i sprawia że cały czas dążą do "centrum zakrzywienia".

No i tak, jeśli analogia materaca jest prawidłowa to faktycznie powinien być jakiś czwarty wymiar przestrzenny w obrębie którego poruszanie sie daje złudzenie grawitacji. Ale nadal musi być coś co każe się poruszać w tym czwartym wymiarze w tę a nie w inną stronę. No ale analogia materaca może być tylko ładną analogią i żadnego czwartego wymiaru przestrzennego nie ma.

Swoją drogą uznano kiedyś że grawitacja działa tylko na obiekty z masą. A teraz trzymamy się tego konsekwentnie nawet jak widzimy że grawitacja wpływa na tor lotu obiektów bez masy (fotony). Może problem jest w tym że grawitacja wpływa także na obiekty bezmasowe? A my wymyślamy zakrzywienia tylko po to zeby jakoś pogodzić brak masy z odziaływaniami grawitacyjnymi i założeniem ze związku nie ma. W jaki sposób wykluczono wpływ grawitacji na obiekty bezmasowe skoro widzimy soczewkowanie grawitacyjne?
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez magicvortex - 07.11.2016, 13:03
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez ideat - 04.06.2012, 14:05
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 19.08.2013, 13:27
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 21.08.2013, 15:18
Czy ktoś mógłby wyjaśnić...? (wątek zbiorczy) - przez zefciu - 30.10.2013, 13:38

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 2 gości