DziadBorowy napisał(a): Lumberjack - myślałem, że jesteś realistą.
Jestem. Tak mi się przynajmniej wydaje
Moim zdaniem nie można jednostronnie zmieniać umów. To byłaby głupota i zezwolenie na samowolkę w praktycznie każdej dziedzinie. Jeśli państwo może ci ot tak po prostu zabrać emeryturę (usprawiedliwienie - bo państwu jest ciężko), to nie będziesz znał dnia ani godziny kiedy wpadnie na pomysł, żeby ot tak zabrać (znacjonalizować) twój majątek (bo państwu jest ciężko).DziadBorowy napisał(a): Wydłużenie wieku emerytalnego nie było rozwiązaniem dobrym, gdyż nie była to gruntowna reforma systemu a jedynie doraźne łatanie usterek. Jego obniżenie jest niewątpliwie jednak krokiem znacznie gorszym, bo zwyczajnie nas na to nie stać, zwłaszcza w obecnej sytuacji. I bez tego kwoty z budżetu państwa które muszą iść do ZUS są ogromne. Ta "reforma" jeszcze je zwiększy, sam rząd szacuje, że w pierwszych latach będzie to co najmniej 10 mld złotych rocznie a potem ta kwota ma rosnąć. Mówimy tutaj o budżecie, który i tak jest nadwyrężony kupowaniem sobie poparcia wyborców przez rząd PIS powszechnym rozdawnictwem kasy.
Rozumiem. Rząd musi znaleźć oszczędności w innych sferach. W Polsce jest wiele różnych niepotrzebnych instytucji i wielu urzędników, którzy wykonując jakąś zbędną pracę generują tylko same koszta. A przecież mogliby zamiast tego spróbować swoich sił w sektorze prywatnym np. przy układaniu kostki etc. przez co nie dość, że przestaliby stanowić ciężar, to dodatkowo ciągnęliby ten kraj w górę robiąc coś realnie wartościowego.
DziadBorowy napisał(a): Ktoś kto łudzi się, że przez to będzie miał lepiej jest naiwny. Skończy się to tak, że albo będzie trzeba wprowadzić ogromne cięcia w innych obszarach albo znacząco podnieść podatki. A i tak kolejny rząd, który będzie sprzątał po dobrej zmianie będzie musiał wiek emerytalny podnieść. Skoro nawet Niemcy o znacznie mocniejszej od nas gospodarce i lepszej sytuacji demograficznej zamierzają podnieść wiek tak dla kobiet jak i mężczyzn do 67 lat a docelowo mówią nawet o 73 latach (!!!!) to nie łudźmy się, że my możemy sobie pozwolić na jeden z najniższych wieków emertyalnych w Europie.
Niemcy chcieli leniwych muzułmanów to niech sobie teraz na nich pracują choćby i do 90 roku życia.
A my tak czy owak powinniśmy już dawno temu wprowadzić cięcia w wielu obszarach aby uczynić to państwo rentownym.
DziadBorowy napisał(a): Odniosę się jeszcze do argumentu o umowie między państwem a obywatelami. Mnie ten argument nie przekonuje. Każde prawo jest rodzajem takiej umowy, więc twardo trzymając się tego argumentu państwo nie mogłoby nic zmienić. Zauważ też, że przecież podwyżka wieku emerytalnego nie dotyczyła emerytur nabytych i nikt kto otrzymywał emertyurę wg. starego systemu nie musiał wracać do pracy i dorobić do stażu pracy.
Jeśli z klientem zawierasz umowę, to też tak podchodzisz do tematu? Jak zaczyna źle iść, to mówisz, "a wie pan co, wolniej to panu zrobię, zejdzie dłużej dwa czy trzy lata". I wszystko gra? Każdy zadowolony? Jeszcze ci dolicza karne procenty za kazdy dzien opoznienia. Nie ma litości na tym świecie. Nasze państwo już dawno wymagało gruntownych zmian, a nigdy do nich nie dojdzie jeśli nie będzie miało noża na gardle.
DziadBorowy napisał(a): Włącz sobie pragmatyzm. Jeżeli nie jesteś obecnie w okolicach wieku emerytalnego - a nie jesteś- to na tej zmianie nie skorzystasz bo i tak zakładając, że system emerytalny nie padnie, będziesz przechodził na emeryturę w wieku 70 lub więcej lat a wyłącznie poniesiesz koszty tej zmiany albo w postaci cięć w innych obszarach, albo w postaci większych podatków albo w postaci spowolnienia gospodarczego wywołanego deficytem i problemami państwa.
Ja nie będę miał żadnej emerytury. Nie zarobię na nią to po pierwsze, a po drugie pewnie nie dożyję jej skoro muszę ciężko pracować po ponad 200h miesięcznie. Tylko po to, żeby całe to otyłe monstrum (państwo) mogło sobie trwać w niezmienionej formie.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

