Zrozumiałem.
A tak przy okazji:
Czy ktoś mógłby wyjasnić, o co chodzi z tym straszeniem minusami?
Dla mnie to wygląda śmiesznie, a może nawet żenująco.
Przez całe życie nie dbałem o oceny/opinie innych na mój temat w realu, to tym bardziej nie zlęknę się wirtualnych minusów na internetowym forum. W przyszłości używaj w stosunku do mnie jakiegoś innego środka motywacyjnego.
A tak przy okazji:
Czy ktoś mógłby wyjasnić, o co chodzi z tym straszeniem minusami?
Dla mnie to wygląda śmiesznie, a może nawet żenująco.
Przez całe życie nie dbałem o oceny/opinie innych na mój temat w realu, to tym bardziej nie zlęknę się wirtualnych minusów na internetowym forum. W przyszłości używaj w stosunku do mnie jakiegoś innego środka motywacyjnego.

