magicvortex napisał(a): A jednak zadziałało. Jesteś jedną z niewielu osób (o ile nie jedyną, nie pamiętam) które postraszyłem minusem, ale masz dar wyczerpywania mojej cierpliwości. No ale w innych przypadkach po prostu minusa wlepiałem.
Nie to zadziałało. Wystarczyła perswazja, że ten wątek nie do tego służy. A z tym straszeniem minusami nie chodziło mi konkretnie o Ciebie, tylko o ogólną tendencję, którą zauważyłem już jakiś czas temu.
NotInPortland napisał(a): Teraz już możesz wyluzować.
A tak w ogóle, jak się tak palisz do szukania nowych hipotez fizycznych...
Już wyluzowałem. Nie żebym się palił... Po prostu czasem przychodzą mi do głowy, więc rzucam je w puibliczną przestrzeń. Może ktoś podłapie i rozwinie. Ja nie potrafię, bo brakuje mi aparatu matematycznego.
Ale, chyba wystarczy tego gadania, bo to wciąż offtop.

