lumberjack,
Choćby w naszym kraju wizja 10 tys. uciekinierów z Syrii, którzy i tak wyjechaliby szybko do Niemiec, wywołała histeryczną reakcję i skutkowała oddanie władzy szaleńcom i radykałom. Tak samo w latach 30-tych XX wieku podobny stan ducha społeczeństwa niemieckiego spowodował dojście do władzy faceta z wąsikiem śmiesznie miotającego się na trybunie.
To po pierwsze, a po drugie, ostrze niechęci, lub nawet nienawiści do obcych kierowane jest w stanie emocji na ślepo, czego dobitnym przykładem jest reakcja Brytyjczyków na obecność Polaków na Wyspach, którzy dalibóg ciężko pracując są "czynnikiem napędzającym brytyjską gospodarkę". Ale to nie ma znaczenia, dla ich pozbycia się Brytole byli gotowi nawet wyjść z Unii i zrobić sobie kuku.
Cytat:To nie jest wyłącznie kryzys ekonomiczny, należałoby go nazwać kryzysem cywilizacji. Jako taki wywołuje powszechny niepokój i obawy o przyszłość. W takim stanie ludzie nie myślą racjonalnie ani nie podejmują racjonalnych decyzji.exeter napisał(a): napisał(a):Ale gdy nadeszły czasy recesji a strumyk imigrantów zmienił się w rwącą rzekę, ludzie zaczęli wierzgać i podważać porządek społeczny.
Kiepskie wytłumaczenie. Przecież jak jest kryzys gospodarczy, to imigranci-tania siła robocza są jak najbardziej wskazanym kołem ratunkowym; czynnikiem napędzającym gospodarkę - napędzającym popyt na różnorakie produkty oraz świadczącym tanie usługi, na które stać kogoś nawet dotkniętego kryzysem finansowym.
No jedynym wytłumaczeniem jakie miało by sens byłoby to, że oni widocznie nie nadają się do pracy (lub po prostu nie chcą pracować, a tylko brać socjal) i nie stanowią wartości, o którą warto zabiegać.
Choćby w naszym kraju wizja 10 tys. uciekinierów z Syrii, którzy i tak wyjechaliby szybko do Niemiec, wywołała histeryczną reakcję i skutkowała oddanie władzy szaleńcom i radykałom. Tak samo w latach 30-tych XX wieku podobny stan ducha społeczeństwa niemieckiego spowodował dojście do władzy faceta z wąsikiem śmiesznie miotającego się na trybunie.
To po pierwsze, a po drugie, ostrze niechęci, lub nawet nienawiści do obcych kierowane jest w stanie emocji na ślepo, czego dobitnym przykładem jest reakcja Brytyjczyków na obecność Polaków na Wyspach, którzy dalibóg ciężko pracując są "czynnikiem napędzającym brytyjską gospodarkę". Ale to nie ma znaczenia, dla ich pozbycia się Brytole byli gotowi nawet wyjść z Unii i zrobić sobie kuku.
Cytat:Być może dlatego, że dotąd żaden Azjata nie wysadził się w restauracji, ani na pełnym ludzi stadionie.exeter napisał(a): napisał(a):Politycy nie mają innego wyjścia, niż ograniczyć ilość obcych, albo przynajmniej pokazać chęć pozbycia się ich z kraju.
Dlaczego francuscy politycy dopłacają do wyjazdu jakimś Afgańczykom, a nie dopłacają Wietnamczykom czy Chińczykom? Ilu Wietnamczyków musi opuścić Francję, żeby sytuacja Francji się polepszyła? Zero?

