Żarłak napisał(a): A jak myślicie, gdyby ludzie przestali zapierdalać jak woły to sytuacja uległaby zmianie?
Na masową skalę mogłoby to przełożyć się na niższy wzrost gospodarczy całego kraju. Z drugiej strony ludzie na pewno byliby zdrowsi i w przyszłości nie obciążaliby tak państwowej służby zdrowia. Lepiej popracować krócej, zarobić mniej, ale też nie wydać dużo na późniejsze leczenie dolegliwości. Znam chłopaków po 30 lat, którzy wyglądają jakby mieli ze 40 dychy co najmniej. Znam jednego kolesia, który już dwa zawały miał od tego swojego zapierdalania. Ogólnie wydaje mi się że żadna praca nie jest warta tego by sobie dla niej wypruwać flaki, niszczyć nerwy, stawy, kręgosłup, oczy... Zdrowie jest chyba ważniejsze, więc lepiej pracować z umiarem. Sam staram się o to, ale czasami się to udaje, a czasami nie.
DziadBorowy napisał(a): Tu jest pies pogrzebany. Wina nie leży wyłącznie po stronie januszowych biznesmenów (chociaż znam też podobne historie z firm "państwowych") ale również po stronie pracowników, którzy na takie praktyki się zgadzają i zapierdalają po godzinach za marne grosze a czasem wręcz za darmo, bo wydaje im się, że skoro "wszędzie tak jest" to jest to normalne.
Ludzie boją się o pracę. Na szczęście zaczyna się to zmieniać. Zaczyna brakować rąk do pracy i ma to realne przełożenie na stawkę godzinową. W firmie, w której robiłem było 10 zł/h. Teraz, po dwóch latach, jak gadałem z kumplem, to mi mówił, że szef nie mógł znaleźć nikogo chętnego za taką stawkę i musiał wziąć chłopaczków bez żadnego doświadczenia za 12 zł/h (i dobrze mu tak
). DziadBorowy napisał(a): Co więcej czasem w zespole wystarczy jeden nadgorliwy baran aby wszystkich wbić w taki kierat. Tymczasem czasy w których pracodawca mógł wzruszyć ramionami i powiedzieć "na twoje miejsce jest 10 innych" już minęły i raczej szybko nie powrócą. Więc jest tutaj pole do powalczenia o swoje.
Niedawno pracownik-brygadzista pokłócił się przy mnie z szefem firmy kładącej wykładziny w szpitalach. Powiedział mu "na twoje miejsce to ja mam 10 innych takich pracodawców".
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

