białogłowa napisał(a):Równie dobrze mogę się do ciebie zwracać 'waćpani' a do Zefcia 'mocium panie'.Sofeicz napisał(a): Coś w tym jest.
Codziennie chodzę z moimi sobakami i mijam kościół, na którym wypisano wielki napis "Przymnóż nam wiary".
Po jakiemu to?
To jest bardzo ładne staropolskie określenie, znane np. z Trenów, oznaczające powiększenie (czegoś), przysporzenie (czegoś).
Patrzcie panocku, czasem i dla utwierdzenia się w swoim światopoglądzie widuje się potwory, także tam gdzie ich nie ma.
Tylko po co?
Rozumiem, że ta archaizacja jest celowa i czemuś służy (np. to namiętne używanie słowa 'ubogacać).
Ale u mnie to wywołuje wrażenie sztywnej staromowy kościelnej.
Jako dziecko zmagałem się z nowomową a teraz ze staromową (nie mówiąc o anglomowie).
Zaprawdę powiadam ci - szczerze ich wszystkich nie znoszę.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

