manager napisał(a): Nie próbowalem dowodzić nieistnienia wolnej woli, ale wręcz odwronie. Zaproponowałem eksperyment mogący udowodnić jej istnienie. Dowiedzenie nieistnienia czegokolwiek jest niewykonalne.
Bezmózgi już Ci coś niecoś pokazał, a ja bym mógł zapytać, czy Ty nigdy o falsyfikacji nie słyszałeś? Tak jak było z kwestią istnienia eteru, falsyfikacja teorii pociąga za sobą wnioski o nieistnieniu bytów, które ta "powoływała do istnienia" swoim aparatem pojęciowym. (chodziły mi też po głowie matematyczne sprawy w rodzaju dowodu, że nie istnieje rozwiązanie jakiegoś równania w obszarze liczb naturalnych, rzeczywistych czy innych
)Cytat:"Uwierzyć" jak najbardziej mieści się w znaczeniu "zrobić". Właśnie to zrobiłem - nie uwierzyłem w Twoje twierdzenia.
Czułem, że tak to się skończy. Bo faktycznie istnieje takie znaczenie "zrobić", pod które podpada całe mnóstwo, ale jednak zasadniczo różnych rzeczy. Ściślej mówiąc, czasowniki, które można wrzucić do tego jednego wora pt. "zrobić", są zupełnie różnych typów logicznych, mają inne moce logiczne, są używane w bardzo różnych grach językowych. Ja zaś odnosiłem się do tego znaczenia "zrobić", które dotyczy czasowników tego typu, które dotyczą czynności, działań, do których można nas zmusić, tak jak to było w wypowiedzi Cyrana. Do tych działań można dorzucić te, które mogą być popełnione przez osobę niepoczytalną i ze względu na niepoczytalność zwalnia się ją z odpowiedzialności za nie. Plus jeszcze kwestie jakichś odruchów bezwarunkowych czy podobnie fizjologiczne sprawy.
Uwierzenie nie jest czynnością, działaniem, aktem. Mówimy, że ktoś uwierzył, gdy wcześniej nie wierzył, a później wierzył. Nie jest to działanie, ale dokonanie się pewnej zmiany w czyichś przekonaniach.
Akt wiary to nie uwierzenie, lecz rodzaj modlitwy, słownego utwierdzania się w wierze.
Cytat:Przeanalizowałem je i dokonałem świadomego wyboru, żeby Ci nie wierzyć.
Przeanalizowałeś i uznałeś, że nie są trafne, słuszne czy też prawdziwe. Uznanie czegoś, o ile nie mówimy o wypowiedzi performatywnej, nie jest czynnością. Nic nie zrobiłeś, żadnego aktu nie dokonałeś ani nie przeprowadziłeś żadnego działania "uwierzenia".
Cytat:Był to akt mojej woli zwanej "wolną".
Akty woli, o ile znowu nie mówimy o jakichś wypowiedziach performatywnych, nie istnieją. Bardzo fajnie rzecz prezentuje Peter Hacker o tu:
https://youtu.be/dRmQ3eHhdqk?t=6m33s (Hacker to ten dziadek
, a puenta tego fragmentu dyskusji pada dokładniej jakoś po 7:18)Swoją drogą, to chyba też dowód nieistnienia czegoś?

Cytat:Mnie, w tej dyskusji, w ogóle nie obdchodzi kwestia odpowiedzialności za własne czyny, choć to zapewne istotny i ciekawy aspekt. Interesują mnie, przede wszystkim, dowody na istnienie "wolnej woli"
To jest zabawne: nie obchodzi Cię w tej dyskusji akurat coś istotnego, za to ważne jest dla Ciebie coś (a może "coś"?), o czym sam piszesz stawiając nazwę tego ("tego"
) czegoś ("czegoś") w cudzysłów. Cóż więc Cię interesuje? 
Cytat:Zwolennicy "wolnej woli" opisują ją, jako "chcenie" niezależne od działania praw fizyki w obszarze mózgu, a jedynie od jakiejś niefizycznej, niematerialnej substancji potrafiącej te prawa unieszkodliwić, czyli złamać lub ominąć.
Ale zobacz: ja się stanowczo sprzeciwiam pieprzeniu, że wolna wola nie istnieje, a jakoś jej tak nie opisuję.
Cytat:"Wolną wolę" rozumiem, jako moją, własną, nie przymuszoną przez innych ludzi. I tylko w tym sensie jest wolna.
Ja do tego dodaję kwestię poczytalności, ale poza tym przecież zgadzamy się zasadniczo co do znaczenia "wolnej woli".
Cytat:Ale nadal podlega deterministycznym prawom przyrody i jest efektem czysto fizycznych reakcji zachodzących w mózgu.
Tak, też jestem kompatybilistą i też sądzę, że te procesy są deterministyczne.
Cytat:I w tym sensie jest kompletnie ubezwłasnowolniona.
Jednak takich potworków językowych, jak ten wyżej, nie znoszę.

Cytat:Jeżeli wyznawcy "wolnej woli" mają właśnie taki twór na myśli, to zgadzam się z nimi, że taka "wolna" wola istnieje.
To chyba jestem tym wyznawcą, z którym się zgadzasz.
All cognizing aims at "delivering a grip on the patterns that matter for the interactions that matter"
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315
(Wszelkie poznanie ma na celu "uchwycenie wzorców mających znaczenie dla interakcji mających znaczenie")
Andy Clark
Moje miejsce na FB:
https://www.facebook.com/Postmoralno%C5%...1700366315

