exeter napisał(a): Eliza Michalik wzywa do delegalizacji PISu, jako partii z premedytacją naruszającej ład konstytucyjny.No, ja sobie wyobrażam ripostę PiSu. To będzie coś takiego, jak Tym powiedział u Barei: nie masz prawa pozbawiać mnie żadnych praw. I wtedy pozostaną rozwiązania siłowe.
exeter napisał(a): Wobec całkowitej wasalizacji urzędu Prezydenta jedyną instancją władną bronić Konstytucji jest obecny TK, mający poparcie całego środowiska prawniczego w kraju.Ale tu nie chodzi o Konstytucję, tu chodzi o rząd dusz. Ćwierć Narodu pełzającej bolszewii w wydaniu PiSowskim chce, ćwierć Narodu się jej opiera w imię ciepłego, bezideowego, thermidoriańskiego smrodku, a reszta, tzn. około połowy, ma to wszystko głęboko i nie zameldowała się nawet na wyborach, bo generalnie woli się trzymać z dala od młynów politycznych.
exeter napisał(a): Jak rozumiem apel pani Michalik, chodzi o masowe poparcie takiej decyzji przez obywateli, żądających rozwiązania Parlamentu, zamrożenia wszystkich aktów prawnych, wobec których których istnieje podejrzenie niekonstytucyjności i rozpisanie nowych wyborów parlamentarnych.Brehehe. No ja Cię przepraszam, ale takie rzeczy to tylko w kinie. Amerykańskim.
exeter napisał(a): A na czym według Ciebie miałby taki kompromis polegać? Na tym, że w czwartki Konstytucja obowiązuje, a we wtorki nie?A jak się umawiali triumwirowie? Ułożyli listy proskrypcyjne, każdy kogoś ze swoich krewnych i przyjaciół odżałował.
