Elis,
Najwyraźniej nie pojąłeś o co Cię prosiłem. Nie chodziło mi o fałszywki z teczki Antoniego, ani o członków PZPR. Skądinąd do tej partii należało przeciętnie 3,5 mln ludzi, to znaczy, że w latach 48-89 jej członkiem był co dziesiąty Polak, uwzględniając dzieci i starców. Barbarzyństwem byłoby wyeliminowanie z życia publicznego co piątego dorosłego człowieka, mało tego, byłoby to stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej na wzór reżimów totalitarnych.
W przypadku posła Piotrowicza mówimy o czymś zupełnie innym - o wysokim przedstawicielu komuszego aparatu represji z którego PIS uczyniło przewodniczącego sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Nie dostrzegasz w tym hipokryzji wielkiej jak Himalaje i plunięcia w twarz ofiarom Stanu Wojennego, do tego w wykonaniu ludzi mających gęby pełne patriotycznych i antykomunistycznych frazesów? Co by na to powiedzieli żołnierze wyklęci?
Żeby wszystko było jasne - jakbym nie brzydził się i nie pogardzał donosicielstwem, od współpracy z SB gorsze było należnie do komunistycznego aparatu represji. Jeśli znajdziesz wśród polityków PO byłych funkcjonariuszy służb, albo ludzi skazanych prawomocnym wyrokiem sądu lustracyjnego, proszę o ich listę.
Cytat:1. http://rk1.salon24.pl/532209,pzpr-w-po-i-w-pis
2. http://www.wiadomosci24.pl/artykul/slups...12142.html
Najwyraźniej nie pojąłeś o co Cię prosiłem. Nie chodziło mi o fałszywki z teczki Antoniego, ani o członków PZPR. Skądinąd do tej partii należało przeciętnie 3,5 mln ludzi, to znaczy, że w latach 48-89 jej członkiem był co dziesiąty Polak, uwzględniając dzieci i starców. Barbarzyństwem byłoby wyeliminowanie z życia publicznego co piątego dorosłego człowieka, mało tego, byłoby to stosowaniem odpowiedzialności zbiorowej na wzór reżimów totalitarnych.
W przypadku posła Piotrowicza mówimy o czymś zupełnie innym - o wysokim przedstawicielu komuszego aparatu represji z którego PIS uczyniło przewodniczącego sejmowej komisji sprawiedliwości i praw człowieka.
Nie dostrzegasz w tym hipokryzji wielkiej jak Himalaje i plunięcia w twarz ofiarom Stanu Wojennego, do tego w wykonaniu ludzi mających gęby pełne patriotycznych i antykomunistycznych frazesów? Co by na to powiedzieli żołnierze wyklęci?
Żeby wszystko było jasne - jakbym nie brzydził się i nie pogardzał donosicielstwem, od współpracy z SB gorsze było należnie do komunistycznego aparatu represji. Jeśli znajdziesz wśród polityków PO byłych funkcjonariuszy służb, albo ludzi skazanych prawomocnym wyrokiem sądu lustracyjnego, proszę o ich listę.

