zefciu napisał(a): Zwykle istnieje jakaś uprzywilejowana przez miasto firma pogrzebowa (w Poznaniu np. jest to Universum), która zgarnia wszystkie trupy, po które ktoś się natychmiast nie zgłosi. Wydaje się, że o takie firmy chodziło lumberowi.
Też. Jak jest jebany monopol to ceny od razu wypierdalają w górę i są z dupy wzięte. Gdyby była konkurencja, to ceny byłyby normalne.
Ale też nie tylko o to chodzi. Kościelny na przykład. To też jest monopol, bo jest jeden kościelny i chuj, do innego pójść nie można. A ten co jest bierze kilka stów (nie pamiętam już dokładnie - albo 4 albo 5 ) za przygotowanie grobu (białkowanie + jakieś tam sprzątanie). Jeśli w jeden dzień przygotuje dwa groby (a da się to zrobić na luzach) to zarobi więcej niż ja zapierdalający przy remontach przez tydzień. Chodzi mi tu o kościelnego z całkiem sporej wsi.
Nie dość, że kogoś nieszczęście spotyka, że ktoś traci bliskiego, to jeszcze muszą się takie hieny cmentarne napatoczyć i orżnąć z kasy na dokładkę.
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

