Yudas napisał(a): skąd, kiedy i od kogo dowiedziałeś się o Jezusie Freeman ?
Nie liczyłem ile osób powiedziało mi o Nim, zanim poznałem Go jako osobistego Zbawiciela.Praktyczne znaczenie miało to, co przekazały osoby, które same Go wcześniej poznały.Można to nazwać prozaicznym głoszeniem Dobrej Nowiny albo daniem świadectwa o żywym Jezusie Chrystusie.Tak więc, choć spotkanie z Nim może wyglądać całkiem zwyczajnie, to jednak jego efekt jest niezwykły.Przede wszystkim, staje się to początkiem żywej relacji, a już absolutnie bezcenne jest dla mnie towarzyszące mi niezachwiane poczucie akceptacji ze strony Boga.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

