El Commediante napisał(a): Z opublikowanego w piątek raportu amerykańskich specsłużb wynika, że Putin chciał zdyskredytować amerykańskie wybory i ośmieszyć ich demokrację, żeby odwrócić uwagę od skandalu dopingowego. Trump jako prezydent nawet nie był w planach. Jeśli bóg istnieje, to podpisuje się богJa utrzymywać będę, że "ღმერთი".
A tak na poważnie - jeśli się okaże, że rzeczywiście chodziło jedynie o zakpienie z Jankesów, Trump nie ma zobowiązań wobec Putina i zrealizuje swoje pogróżki odblokowania wydobycie gazu z łupków przyspieszając tym samym nieuchronny moment rozsmarowania Putina po Placu Czerwonym, to będzie to najpiękniejszy polityczny strzał w stopę od czasu sprowadzenia przez Konrada Mazowieckiego Krzyżaków na Mazury.
Choć ja nie byłbym tego taki pewien niestety
