To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 3 głosów - średnia: 3.33
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów?
W Wietnamie 80% ateistów, dla tego wszystko jest możliwe. Mnie się wydaję, że świat byłby lepszy bez jakiejkolwiek religii która różnicuje ludzi, nakazuje nawet zabijać niewierzących (islam). Uczy ludzie wierzyć, a nie myślić (prawie wszystkie religii), nakazuje że można zrobić wszystko z tym którzy nie wierzą w to co ty wierzysz. Dobrze, że chrześciaństwo z tego wyrosło, już ateistów nie zabijają, ale niestety mieszają się w sprawy które ich nie dotyczą (aborcja, ewolucja i inne sprawy). Możliwe że skrześlenie religii nie zrobiłoby utopii, ale możliwe że byłoby polepszenie sytuacji. Po co trwać w średniowieczu? Obawiam się, jeżeli religia i antyewolucjoniści wygrają, to będziemy już nie w 21 wieku, a znów w 12-m.

W Wietnamie 80% ateistów, dla tego wszystko jest możliwe. Mnie się wydaję, że świat byłby lepszy bez jakiejkolwiek religii która różnicuje ludzi, nakazuje nawet zabijać niewierzących (islam). Uczy ludzie wierzyć, a nie myślić (prawie wszystkie religii), nakazuje że można zrobić wszystko z tym którzy nie wierzą w to co ty wierzysz. Dobrze, że chrześciaństwo z tego wyrosło, już ateistów nie zabijają, ale niestety mieszają się w sprawy które ich nie dotyczą (aborcja, ewolucja i inne sprawy). Możliwe że skrześlenie religii nie zrobiłoby utopii, ale możliwe że byłoby polepszenie sytuacji. Po co trwać w średniowieczu? Obawiam się, jeżeli religia i antyewolucjoniści wygrają, to będziemy już nie w 21 wieku, a znów w 12-m. Co będzie się tam dziać można to sobie wyobrazić patrząc na islam.
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czy ateistyczny kraj byłby lepszy od zdominowanego przez religiantów? - przez Masiania - 16.01.2017, 16:16

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 1 gości