W Wietnamie 80% ateistów, dla tego wszystko jest możliwe. Mnie się wydaję, że świat byłby lepszy bez jakiejkolwiek religii która różnicuje ludzi, nakazuje nawet zabijać niewierzących (islam). Uczy ludzie wierzyć, a nie myślić (prawie wszystkie religii), nakazuje że można zrobić wszystko z tym którzy nie wierzą w to co ty wierzysz. Dobrze, że chrześciaństwo z tego wyrosło, już ateistów nie zabijają, ale niestety mieszają się w sprawy które ich nie dotyczą (aborcja, ewolucja i inne sprawy). Możliwe że skrześlenie religii nie zrobiłoby utopii, ale możliwe że byłoby polepszenie sytuacji. Po co trwać w średniowieczu? Obawiam się, jeżeli religia i antyewolucjoniści wygrają, to będziemy już nie w 21 wieku, a znów w 12-m.
W Wietnamie 80% ateistów, dla tego wszystko jest możliwe. Mnie się wydaję, że świat byłby lepszy bez jakiejkolwiek religii która różnicuje ludzi, nakazuje nawet zabijać niewierzących (islam). Uczy ludzie wierzyć, a nie myślić (prawie wszystkie religii), nakazuje że można zrobić wszystko z tym którzy nie wierzą w to co ty wierzysz. Dobrze, że chrześciaństwo z tego wyrosło, już ateistów nie zabijają, ale niestety mieszają się w sprawy które ich nie dotyczą (aborcja, ewolucja i inne sprawy). Możliwe że skrześlenie religii nie zrobiłoby utopii, ale możliwe że byłoby polepszenie sytuacji. Po co trwać w średniowieczu? Obawiam się, jeżeli religia i antyewolucjoniści wygrają, to będziemy już nie w 21 wieku, a znów w 12-m. Co będzie się tam dziać można to sobie wyobrazić patrząc na islam.
W Wietnamie 80% ateistów, dla tego wszystko jest możliwe. Mnie się wydaję, że świat byłby lepszy bez jakiejkolwiek religii która różnicuje ludzi, nakazuje nawet zabijać niewierzących (islam). Uczy ludzie wierzyć, a nie myślić (prawie wszystkie religii), nakazuje że można zrobić wszystko z tym którzy nie wierzą w to co ty wierzysz. Dobrze, że chrześciaństwo z tego wyrosło, już ateistów nie zabijają, ale niestety mieszają się w sprawy które ich nie dotyczą (aborcja, ewolucja i inne sprawy). Możliwe że skrześlenie religii nie zrobiłoby utopii, ale możliwe że byłoby polepszenie sytuacji. Po co trwać w średniowieczu? Obawiam się, jeżeli religia i antyewolucjoniści wygrają, to będziemy już nie w 21 wieku, a znów w 12-m. Co będzie się tam dziać można to sobie wyobrazić patrząc na islam.

