Czyli jednak kozaczysz.Dzięki Bogu! Jest jeszcze dla Ciebie nadzieja.
Po pierwsze, jeśli dajesz namiary, to nie pomijaj numeru rozdziału.Po drugie, czy zaczęłaś czytać ST licząc na to, że z jego zrozumieniem pójdzie Ci lepiej niż z NT? Obawiam się, że nic z tego, z uwagi na twoje pełne uprzedzeń podejście do tekstu biblijnego.Mimo wszystko jednak przeczytaj kilka razy 32 rozdział, zwracając szczególną uwagę na kontekst.
ekskomunika napisał(a):freeman napisał(a): 1.Bóg pysznym się sprzeciwia
I to w dość zdecydowany sposób.
Gdy miecz błyszczący wyostrzę i wyrok wykona ma ręka, na swoich wrogach się pomszczę, odpłacę tym, którzy Mnie nienawidzą. Upoję krwią moje strzały, mój miecz napasie się mięsem, krwią poległych i uprowadzonych, głowami dowódców nieprzyjacielskich. (Pwt, 41)
Po pierwsze, jeśli dajesz namiary, to nie pomijaj numeru rozdziału.Po drugie, czy zaczęłaś czytać ST licząc na to, że z jego zrozumieniem pójdzie Ci lepiej niż z NT? Obawiam się, że nic z tego, z uwagi na twoje pełne uprzedzeń podejście do tekstu biblijnego.Mimo wszystko jednak przeczytaj kilka razy 32 rozdział, zwracając szczególną uwagę na kontekst.
"Kto nie zważa na karność, gardzi własnym życiem, lecz kto słucha napomnienia, nabywa rozumu.
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3
Bojaźń Pana jest szkołą mądrości, a pokora poprzedza chwałę"
"To głupota prowadzi człowieka na manowce, a potem jego serce wybucha gniewem na Pana"
Prz. 15,32-33; 19,3

