Socjo,
przedstawiłem swój pogląd. Nie mam obowiązku niczego udowadniać na Twoje wezwanie, gdyż nie jesteś Wysokim Sądem. Chcesz na ten temat pogadać, przedstaw swój pogląd, jak rozumiem, odmienny od mojego. To byłoby podstawą do dyskusji. A o tym co myślą polscy biskupi możemy jedynie podywagować. Nikt z nas nie należy do tego szacownego grona.
przedstawiłem swój pogląd. Nie mam obowiązku niczego udowadniać na Twoje wezwanie, gdyż nie jesteś Wysokim Sądem. Chcesz na ten temat pogadać, przedstaw swój pogląd, jak rozumiem, odmienny od mojego. To byłoby podstawą do dyskusji. A o tym co myślą polscy biskupi możemy jedynie podywagować. Nikt z nas nie należy do tego szacownego grona.

