Z tym patriarchatem chodzi raczej o stosunek Trumpa do kobiet i niektóre z jego wypowiedzi. Chociaż dla mnie to nie patriarchalizm a zwykłe buractwo. Tu jest próbka jego radosnej twórczości: http://www.polskatimes.pl/fakty/swiat/a/...,10717706/
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

