pitbbpl napisał(a): Bzdury, to nie jest montownia zachodnich produktów.
Większościowy pakiet koncernu należy do Rosjan, a tylko 26% akcji należy do Renault-Nissan.
Decyzje podejmują Rosjanie i zyski w większości trafiają do Rosjan.
Może i tak, ale co to za zyski...
http://wyborcza.biz/biznes/1,147752,1948...rects=true
Cytat:Rynek motoryzacyjny Europy Zachodniej w coraz szybszym tempie wychodzi z ciągnącego się sześć lat kryzysu. W zeszłym roku kierowcy w Europie zarejestrowali 14,2 mln nowych aut, o 9,2 proc. więcej niż w 2014 r. wcześniej - poinformowało w piątek Stowarzyszenie Europejskich Producentów Samochodów (ACEA).
[...]W Europie Zachodniej motoryzacja rozkwita, a Rosji - więdnie.
W 2015 r. rynek motoryzacyjny Rosji skurczył się o 36 proc. Rosjanie kupili 1,6 mln nowych aut, czyli 890 tys. sztuk mniej niż w 2014 r., poinformowała komisja motoryzacyjna Stowarzyszenia Europejskiego Biznesu w Rosji (AEB). Sprzedaż nowych aut w Rosji skurczyła się już trzeci rok z rzędu i jest już niemal na poziomie z kryzysowego 2009 r. A zdaniem AEB w tym roku rosyjski rynek zmaleje jeszcze o co najmniej 5 proc.
Byłoby jeszcze gorzej, gdyby nie protekcjonistyczne bariery celne i dotacje dla branży motoryzacyjnej, na które rząd Rosji przeznaczył w 2015 r. co najmniej 43 mld rubli (ok. 600 mln dol.).
Przedstawiciele największego rosyjskiego koncernu motoryzacyjnego AwtoWAZ, producenta aut Łada, jesienią zeszłego roku mówili, że ok. 40 proc. aut (wtedy - ok. 80 tys. sztuk) sprzedali dzięki rządowym dotacjom dla kierowców, którzy oddali na złom stary pojazd.
Wiosną zeszłego roku rząd Rosji zaczął też dotować kredyty na zakup nowych samochodów, spłacając z budżetu nawet dwie piąte odsetek od takich pożyczek (pod koniec zeszłego roku ich oprocentowanie wynosiło średnio 18 proc. rocznie). Przyznano też dopłaty do leasingu samochodów. Ponadto wiosną zeszłego roku rosyjskie zakłady motoryzacyjne dostały ok. 200 mln dol. dotacji na zmniejszenie strat na produkcji samochodów.
- Udało nam się uniknąć spadku produkcji w przemyśle samochodowym, według prognoz z początku [2015] roku miał wynieść 50 proc., a wyniósł ok. 30 proc. - mówił pod koniec zeszłego roku wicepremier Rosji Arkadij Dworkowicz, zapowiadając na 2016 r. utrzymanie, a być może nawet wzrost dotacji dla branży motoryzacyjnej.
Cel jasno określił Kreml. - Nie możemy dopuścić do dalszego zmniejszenia produkcji samochodów w Rosji - polecił przed miesiącem prezydent Rosji Władimir Putin.
I świeższe wiadomości:
Cytat:Od 2012 r. sprzedaż nowych aut w Rosji spadła dwukrotnie do 1 mln sztuk rocznie. Prognozy McKinsey & Company, BCG i PwC oraz rosyjskiego Ministerstwa Gospodarki są zbieżne – do 2020 r. branża nie wróci do przedkryzysowej sprzedaży. Eksperci firmy konsultingowej BCG są zdania, że z powodu niskiego popytu w Rosji mogą zostać w tym roku zamknięte od trzech do sześciu fabryk motoryzacyjnych. W strefie zagrożonej są producenci „niemający strategicznych interesów w Rosji, który skupiają się na rozwoju biznesu w innych krajach BRICS" – cytuje raport firmy gazeta „Wiedomosti". W minionym roku z rynku wycofał się General Motors. Ponadto, na Dalekim Wschodzie zamknięty został zakład koreańskiego SsangYong. W BCG zwracają uwagę, że nie ma co liczyć na wzrost popytu na nowe auta w Rosji. Jeszcze kilka lat temu prognozowano, że do 2020 r. popyt zwiększy się do 3,5-4 mln aut; teraz scenariusz bazowy stawia jedynie na 1,9 mln sztuk. To przez rosyjski kryzys wywołany nie tylko tanią ropą i słabym rublem, ale też polityką Kremla, która obraca się przeciwko samym Rosjanom. Społeczeństwo ubożeje, ogranicza wydatki do podstawowych; już ponad połowę dochodów Rosjanie wydają na jedzenie.
[...]Według danych Rosstat za siedem miesięcy tego roku produkcja samochodów osobowych zmniejszyła się w Rosji o 18 proc. w skali roku i wyniosła 611 tys. Analityk firmy Metropol Andriej Rożkow zwraca uwagę na jeszcze jeden niekorzystny dla rosyjskiej motoryzacji fakt. Zgodnie z warunkami wstąpienia Rosji do Światowej Organizacji Handlu do 2019 r. Federacja ma obniżyć obecnie zaporowe cła na import nowych aut do poziomu 15 proc. W 2020 r. zakończy się skup przez państwo starych (10 i więcej lat) aut w zamian za dopłaty państwa do nowych klasy ekonomicznej. To ostatnie rozwiązanie uderzy w rosyjskie rodziny. We wrześniu agencja RIA Rating zbadała, w których regionach Rosji rodziny mogą sobie pozwolić na zakup nowego samochodu na kredyt. Najwięcej dobrze sytuowanych rodzin jest w okręgu jamalsko-nienieckim. Ponad połowa (56,3 proc.) z nich może kupić nowe auto w cenie 470 tys. rubli (28,5 tys zł); ponad jedna trzecia takie, które kosztuje do 1,2 mln rubli (72,4 tys. zł), a 6,8 proc. stać na limuzynę za 5 mln rubli (308 tys. zł). Na drugiej pozycji sąsiedni okręg chanty-mansyjski. To regiony położone nad lodowatymi morzami rosyjskiej północy obfitujące w ropę i gaz; działają tam największe rosyjskie koncerny wydobywcze, w których pracuje większość mieszkańców. Dlatego dopiero na czwartej pozycji znaleźli się moskwiczanie. Najbiedniej mieszka się na Kaukazie – w Republice Inguszetii i Dagestanie. I tam tylko 4,7 proc. i 5,1 proc. rodzin stać na najtańsze samochody. Na Krymie ten odsetek jest niewiele większy – 6,2 proc. może sobie pozwolić na auto ekonomiczne, 1,2 proc. na średniej klasy, a na limuzynę 0,1 proc.
http://www.rp.pl/Motoryzacja/310139835-S....html#ap-2
---
Najpewniejszą oznaką pogodnej duszy jest zdolność śmiania się z samego siebie. Większości ludzi taki śmiech sprawia ból.
Nietzsche
Nietzsche
---
Polska trwa i trwa mać
Polska trwa i trwa mać

