Dziad Borowy,
Cytat:Wczoraj doszło do karambolu kolumny wiozącej ministra Macierewicza. Wg. relacji świadków najbardziej prawdopodobną przyczyną była nadmierna prędkość. Nikomu nic poważniejszego się nie stało - więc pewnie sprawa też nie będzie miała dalszych konsekwencji.Jestem zaskoczony, że nie potrafiłeś zobaczyć opisanych wydarzeń we właściwym świetle. Nie ulega wątpliwości, że mieliśmy do czynienia z zaplanowaną prowokacją Min. Antoniego Macierewicza, który bohatersko wystawił się na atak po to by schwytać i zdemaskować sprawców smoleńskiego zamachu. Pomimo sztucznego tłoku na jezdni, sztucznej mgły i sztucznego mroku, zamachowcy nie osiągnęli swojego celu. W starciu z takim specem od spisków nie mieli szans. Prawdopodobnie są teraz przesłuchiwani w słynnym ośrodku wywiadu w Kiejkutach i już za 10, 15 lat dowiemy się, kto spowodował katastrofę Tupolewa.
Co by się jednak stało, gdyby minister Macierewicz miał mniej szczęścia i "poległ" w wypadku na autostradzie?

