zefciu napisał(a):Żarłak napisał(a): Mamy kolejne objawienie z dupy wziete. ; )Raczej mamy przykład, gdy nasz opłacany za myślenie pitbbru nie rozumie, że każde spotkanie głów państw jest przyjazne i owocne (lub inne epitety, które akurat najdą na język osobie przedstawiającej oficjalną wykładnię).
Naprawdę myślisz, że ktoś mu płaci? Za taką gównianą robotę nie dałbym złamanej kopiejki.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

