Ergoproxy napisał
Aha, to tak jak z Lukasem Podolskim i Klose.
Jakoś nikt pretensji nie ma do Niemiaszków...... Wysysanie siły żywej i intelektualnej przez bogatych z biedniejszych i słabszych trwało i trwa. Akurat w Rosja jest w tej materii dla nas na szarym końcu. Co do tej prymitywniejszej formy, to zdaje się, że świat jako cały zmierza w tym kierunku.
Cytat:To fajnie. Niemniej historycznie Moskowia nieprzyjacielem polskiej kultury była – np. ograbiła nas z Dostojewskiego i Łobaczewskiego (inna sprawa, czy Dostojewski-Polak napisałby to, co napisał; Łobaczewski zajmował się matematyką). Ażeby taki stan rzeczy się nie powtórzył, Moskowia musi przeewoluowować do wzmiankowanej wyżej dwuwładzy dbającej o kapitał społeczny. Objawów takiej ewolucji nie widzę; przeciwnie, pojawiają się sygnały, że Moskowia zaczyna ciążyć do jeszcze prymitywniejszej formy organizacji społeczno-politycznej, do ordy, a więc do zinstytucjonalizowanego łupiestwa.
Aha, to tak jak z Lukasem Podolskim i Klose.
Jakoś nikt pretensji nie ma do Niemiaszków...... Wysysanie siły żywej i intelektualnej przez bogatych z biedniejszych i słabszych trwało i trwa. Akurat w Rosja jest w tej materii dla nas na szarym końcu. Co do tej prymitywniejszej formy, to zdaje się, że świat jako cały zmierza w tym kierunku.

