Kolejna 'miła rozmowa' DT.
Pogadał sobie chwilę z premierem Australii i rzucił słuchawką, kiedy dowiedział się, że ma przyjąć od Ausssi 1000 emigrantów (zgodnie z umową Obamy).
Jeszcze parę rozmów i jemu naprawdę zostanie tylko Wołodia.
Pogadał sobie chwilę z premierem Australii i rzucił słuchawką, kiedy dowiedział się, że ma przyjąć od Ausssi 1000 emigrantów (zgodnie z umową Obamy).
Jeszcze parę rozmów i jemu naprawdę zostanie tylko Wołodia.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

