Pilastrze - nie wiem, skąd czerpiesz swoje dane do wzorów ale wydaje mi się, że stanowczo zawyżasz wartość możliwego uzysku z lasu.
Ponieważ mam w rodzinie leśniczego więc wiem, jak to mniej więcej wygląda w naszych warunkach.
1 ha lasu rębnego (ok. 50. letniego) to ok. 220 m3 drewna.
Czyli rocznie mamy uzysk na poziomie 4,4 m3 drewna. Po przetarciu uzyskujemy z tego 2/3 tarcicy czyli ok. 3 m3.
Średnia cena tarcicy mokrej, to ok. 800 zł/m3 więc faktycznie możemy z 1 ha lasu uzyskać 2400 zł.
Ponieważ resztę masy drzewnej (1,4 m3 czyli ok 1000 kg) możemy przetworzyć na pellet albo płyty wiórowe dodajmy jeszcze ok. 600 zł.
Więc reasumując - roczna wartość przyrostu drewna w 1 ha lasu to 3000 zł.
Porównując do produkcji rolnej, to słaby wynik.
Z 1 ha pszenicy średnio w Polsce uzyskujemy 40 kwintali po 600 zł więc 24000 zł.
A więc mamy współczynnik las/pole na poziomie 1:8.
W warunkach tropikalnych wegetacja jest silniejsza ale dotyczy to zarówno wegetacji leśnej jak i rolniczej (całoroczna wegetacja - kilka zbiorów w sezonie)
Więc współczynnik las/pole wg mnie jest podobny.
Dodatkowo pole łatwiej kontrolować niż chaotyczną wegetację leśną.
No chyba, że zastosuje się 'planting forests'.
Tak wygląda przemysłowy las produkcyjny w wydaniu krwiożerczego kapitalizmu korporacji
Ponieważ mam w rodzinie leśniczego więc wiem, jak to mniej więcej wygląda w naszych warunkach.
1 ha lasu rębnego (ok. 50. letniego) to ok. 220 m3 drewna.
Czyli rocznie mamy uzysk na poziomie 4,4 m3 drewna. Po przetarciu uzyskujemy z tego 2/3 tarcicy czyli ok. 3 m3.
Średnia cena tarcicy mokrej, to ok. 800 zł/m3 więc faktycznie możemy z 1 ha lasu uzyskać 2400 zł.
Ponieważ resztę masy drzewnej (1,4 m3 czyli ok 1000 kg) możemy przetworzyć na pellet albo płyty wiórowe dodajmy jeszcze ok. 600 zł.
Więc reasumując - roczna wartość przyrostu drewna w 1 ha lasu to 3000 zł.
Porównując do produkcji rolnej, to słaby wynik.
Z 1 ha pszenicy średnio w Polsce uzyskujemy 40 kwintali po 600 zł więc 24000 zł.
A więc mamy współczynnik las/pole na poziomie 1:8.
W warunkach tropikalnych wegetacja jest silniejsza ale dotyczy to zarówno wegetacji leśnej jak i rolniczej (całoroczna wegetacja - kilka zbiorów w sezonie)
Więc współczynnik las/pole wg mnie jest podobny.
Dodatkowo pole łatwiej kontrolować niż chaotyczną wegetację leśną.
No chyba, że zastosuje się 'planting forests'.
Tak wygląda przemysłowy las produkcyjny w wydaniu krwiożerczego kapitalizmu korporacji

A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

