pilaster napisał(a): Finis Poloniae...
(...)
Okupacja PIS prowadzi zatem w oszałamiającym tempie nie tylko do nędzy i upodlenia Polaków, ale wprost do zagłady Polski i trzeba być ślepym, żeby tego nie dostrzegać. I przecież PIS doskonale zdaje sobie sprawę z tego i to jest własnie celem jego polityki. Wyznawcy PIS mogą własnie świętować kolejny jej sukces i się ze spadku polskiego IEF i "klęski lewactwa"cieszyć.

Tak to się skończy. Będzie "druga Argentyna", ale nad Wisłą. Jeszcze czekam na dane GUS o migracjach ludności. Spodziewam się znacznego wzrostu emigracji za miniony rok... Ludzie żyjący w tym pięknym kraju niczego się nie uczą. Kaczyński ma Polaków i Polskę w dupie, bo tylko jego "wizja" jest istotna. Ma w dupie swoich wyborców, a oni tego nie widzą. Czy Wy, którzy głosowaliście na PiS nie rozumiecie, że oni wam nie pomogą? Jak tylko będzie źle to pierwsi spieprzą na ciepłe posadki albo dalej będą wam wciskać kit, że "tak musi być i nie ma innej drogi". Nie można tolerować takiego udupiania obywateli jakie stosuje Kaczyński.
Tępota i skłonność do masochizmu Polaków mnie oszałamia. To tak haniebna głupota i upadek ducha, przy którym wymiękam.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

