Faktycznie zmiana prawa dotyczącego drzew to jedna z niewielu rzeczy, które PIS zrobił ok. Natomiast jeżeli faktycznie występuje jakieś masowe wycinanie drzew po zmianie prawa (ja niczego takiego nie zauważyłem) to pokazuje to co się dzieje gdy prawo własności nie jest wystarczająco zabezpieczone. Możliwy jest mechanizm iż ludzie wycinają na zapas zanim znowu tego ktoś zakaże i będą musieli znowu płacić za to kasę i prosić się o zgodę w urzędzie. Wynika to z braku zaufania do państwa i niestabilnego prawa.
Natomiast w rankingu nic nam nie od tego nie skoczy ponieważ PIS to spełnienie marzeń wszelkiego rodzaju socjaluchów i etatystów i ta drobna deregulacja nie przeważy wagi wprowadzanych regulacji np. tych pozbywających rolników prawa do swobodnego dysponowania ziemią.
Natomiast w rankingu nic nam nie od tego nie skoczy ponieważ PIS to spełnienie marzeń wszelkiego rodzaju socjaluchów i etatystów i ta drobna deregulacja nie przeważy wagi wprowadzanych regulacji np. tych pozbywających rolników prawa do swobodnego dysponowania ziemią.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

