lorak napisał(a):DziadBorowy napisał(a): Nie wiem jak można z pełną powagą twierdzić, że rządy PIS nie wyróżniają się tutaj na minus. :|
zgodzę się, że w porównaniu z PO wypadają gorzej, ale jak już wspomniałem mi chodziło o twoje określenie jest negatywnie nacechowane mocniej niż powinno. poza tym zauważ, że PiS wtedy doszedł do władzy w niekorzystnym okresie.
Moje określenie to mizerny. A wzrost 2,2 razy wolniejszy niż za PO i 1,64 raza wolniejszy niż średnia od 1995 roku do tego określenia całkowicie uprawnia.
Cytat: indeks spadał w prawie każdej edycji przez kilka lat z rzędu - i o ile na tle PO wyglądają słabiej, to już na tle SLD bardzo dobrze, bo za ich rządów było -2,19 (!).A na tle Korei Północnej wypadłby jeszcze lepiej niż na tle SLD. Chociaż to, że najgorsze wyniki to okresy rządów SLD i PIS nie dziwi gdyż do momentu powstania Razem były to przecież dwie najbardziej lewicowe gospodarczo partie w Polsce.
Cytat:tak więc być może PO było w lepszej pozycji startowej dzięki PiS, podczas gdy oni sami mieli większy burdel do ogarnięcia pozostawiony przez SLD.
A to mi już wygląda na próbę wmówienia, że za spadek w pierwszym roku rządów PIS odpowiada SLD a za wzrost za PO odpowiada PIS. Oczywiście możesz tak twierdzić, ale wówczas odpuść sobie teksty o filtrowaniu wyników przez ideologię

Pilaster napisał(a):Jeżeli tak liczyć, to i wzrost na rok 2016 wyrobiła w całości PO. Zatem obecny spadek w 2017 jest czystym spadkiem w wykonaniu PIS.
Zasadniczo tak. Co prawda IEF 2017 obejmuje okres od lipca 2015 roku ale ten czas to zarówno sezon urlopowy jak i kampania wyborcza - więc rozsądnie można założyć, że PO już nic konkretnego w przepisach nie zmieniła. A potem od października mamy ofensywę legislacyjną PISu.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

