Ha… "patriotyzm – absurd i głupota". Co mówi wiki:
„Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriotes) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością”.
tak super obiektywnie, bez emocji, jak tylko potrafię:
jeśli ktoś cierpi na chroniczną obstrukcję i właśnie nadszedł moment na skuteczne wypróżnienie to nie jest gotowy na obronę ojczyzny w danej chwili. Zapewniam – każdy z Nas wybierze to co ważniejsze. Siła instynktu samozachowawczego jest powszechnie niedoceniana. W sytuacji krytycznej działamy wyłącznie z korzyścią dla siebie, nie podejmując decyzji. Instynkt wytworzyła natura i istnieje tak długo jak życie. Patriotyzm to twór słowny co istnieje może z 200 lat. Nawet jeśli ktoś przewalczy siły natury dające o sobie znać w okolicach podbrzusza - to jaki ojczyzna będzie miała z niego pożytek? A co to takiego ojczyzna??? Znów fragment z wiki:
Ojczyzna – termin o dwojakim znaczeniu, odnoszącym się do przestrzeni istotnej dla pojedynczego człowieka (jednostki) bądź zbiorowości (narodu)…..
i dalej
....Pojęcie ojczyzny nie jest pojęciem prawnym i poczucie tożsamości czyjejś ojczyzny jako własnej przynależy wyłącznie do człowieka.
Przynależy do człowieka…hm……przynależy do człowieka, więc nikt nie może mi wskazać co jest moją ojczyzną, natomiast ja wiem dobrze co jest moją ojczyzną i wybieram Siebie na Moją Ojczyznę. Jestem pełen szacunku i oddania Mojej Ojczyźnie, gotowy jestem do ponoszenia za Moją Ojczyznę ofiar, zawsze gotowy do obrony (instynkt) w każdej chwili, a cele ważne dla Mojej Ojczyzny są tożsame z osobistymi - czy może być większy patriota?
Tu kończy się zbieżność mojej postawy patriotycznej z definicją wiki bo: tradycja i kultura są dziełem Kaina, a więzi społecznej nie odczuwam i chyba nigdy nie odczuwałem, bo - powie mi ktoś z czym i kim mam taką więź odczuwać i jak ją pielęgnować?
Franciszek Józef był księciem Auschwitz, właścicielem miasta oraz jego mieszkańców. Teraz suweren zamieszkujący Oświęcim i całą resztę Naszego pięknego kraju wybrał sobie grupę ludzi predystynowanych do zarządzania sobą (jak nie przymierzając zarząd i prezesa osiedla mieszkaniowego, oraz władzę wykonawczą w postaci Anioła), którzy dla dobra suwerena ciągną z niego 50% dochodów jako danina publiczna na rzecz państwa. W średniowieczu była tylko dziesięcina…… solidarność z własnym narodem i społecznością? Dobre, nie ma co.
„Patriotyzm (łac. patria,-ae = ojczyzna, gr. patriotes) – postawa szacunku, umiłowania i oddania własnej ojczyźnie oraz chęć ponoszenia za nią ofiar; pełna gotowość do jej obrony, w każdej chwili. Charakteryzuje się też przedkładaniem celów ważnych dla ojczyzny nad osobiste, a także gotowością do pracy dla jej dobra i w razie potrzeby poświęcenia dla niej własnego zdrowia lub życia. Patriotyzm to również umiłowanie i pielęgnowanie narodowej tradycji, kultury czy języka. Patriotyzm oparty jest na poczuciu więzi społecznej, wspólnoty kulturowej oraz solidarności z własnym narodem i społecznością”.
tak super obiektywnie, bez emocji, jak tylko potrafię:
jeśli ktoś cierpi na chroniczną obstrukcję i właśnie nadszedł moment na skuteczne wypróżnienie to nie jest gotowy na obronę ojczyzny w danej chwili. Zapewniam – każdy z Nas wybierze to co ważniejsze. Siła instynktu samozachowawczego jest powszechnie niedoceniana. W sytuacji krytycznej działamy wyłącznie z korzyścią dla siebie, nie podejmując decyzji. Instynkt wytworzyła natura i istnieje tak długo jak życie. Patriotyzm to twór słowny co istnieje może z 200 lat. Nawet jeśli ktoś przewalczy siły natury dające o sobie znać w okolicach podbrzusza - to jaki ojczyzna będzie miała z niego pożytek? A co to takiego ojczyzna??? Znów fragment z wiki:
Ojczyzna – termin o dwojakim znaczeniu, odnoszącym się do przestrzeni istotnej dla pojedynczego człowieka (jednostki) bądź zbiorowości (narodu)…..
i dalej
....Pojęcie ojczyzny nie jest pojęciem prawnym i poczucie tożsamości czyjejś ojczyzny jako własnej przynależy wyłącznie do człowieka.
Przynależy do człowieka…hm……przynależy do człowieka, więc nikt nie może mi wskazać co jest moją ojczyzną, natomiast ja wiem dobrze co jest moją ojczyzną i wybieram Siebie na Moją Ojczyznę. Jestem pełen szacunku i oddania Mojej Ojczyźnie, gotowy jestem do ponoszenia za Moją Ojczyznę ofiar, zawsze gotowy do obrony (instynkt) w każdej chwili, a cele ważne dla Mojej Ojczyzny są tożsame z osobistymi - czy może być większy patriota?
Tu kończy się zbieżność mojej postawy patriotycznej z definicją wiki bo: tradycja i kultura są dziełem Kaina, a więzi społecznej nie odczuwam i chyba nigdy nie odczuwałem, bo - powie mi ktoś z czym i kim mam taką więź odczuwać i jak ją pielęgnować?
Franciszek Józef był księciem Auschwitz, właścicielem miasta oraz jego mieszkańców. Teraz suweren zamieszkujący Oświęcim i całą resztę Naszego pięknego kraju wybrał sobie grupę ludzi predystynowanych do zarządzania sobą (jak nie przymierzając zarząd i prezesa osiedla mieszkaniowego, oraz władzę wykonawczą w postaci Anioła), którzy dla dobra suwerena ciągną z niego 50% dochodów jako danina publiczna na rzecz państwa. W średniowieczu była tylko dziesięcina…… solidarność z własnym narodem i społecznością? Dobre, nie ma co.

