[exeter]

lumberjack,

Kurde, Exeterze. Tylko straszysz i straszysz tymi Ukraińcami. Jest ich już ponad milion. Jakby miało dojść do konfliktu to już by doszło. Z kolei widzimy, że na zachodzie, tam gdzie jest milion albo więcej allahów, tam są z nimi problemy. 

i

To po co poświęcasz czas na dyskusję ze mną? Jeśli jest to coś nieuchronnego, to możesz mieć w dupie co wypisuje lumber, bo i tak stanie się to, czego ty pragniesz. 

Ja jednak uważam, że tylko straszysz i nie krąży nad Polską groźba nieuchronnego ciapato-allahowego widma.

Ja nie straszę, od straszenia są inni specjaliści na forum. Staram się tylko tłumaczyć i wyjaśniać obserwowaną rzeczywistość. A jeśli się czegoś obawiam, to nie skutków migracji, tylko polityki obecnych polskich elit - to ona stanowi dla nas realne zagrożenie.

Jeśli chodzi o drugą kwestię, to co się wydarzy, to jedno, a nasze przygotowanie do zmian, drugie. To od niego zależeć będzie, czy nasze zderzenie z obcymi odbędzie się w miarę bezkonfliktowo, czy wręcz przeciwnie. I dlatego udzielam się w tym temacie.

No to wychodzi na to, że PiS nie popełnia błędnych decyzji w każdym możliwym aspekcie. Akurat w kwestii nieprzyjmowania uchodźców PiS ma rację. 

Nie masz racji. To jeden z tych błędów pisowskich polityków, który może mieć dla nas najgorsze konsekwencje. Decyzja o zamknięciu granic dla imigrantów z Bliskiego Wschodu w gruncie rzeczy nie dotyczyła kwestii napływu obcej ludności, tylko istnienia i spoistości UE. To o to chodziło Kaczyńskiemu, poza oczywistym odwołaniem się do ksenofobicznych nastrojów Polaków, gdy wzywał do przeciwstawienia się unijnej polityce. Kilka, czy nawet kilkadziesiąt tysięcy uchodźców, nie stanowiło dla naszego państwa specjalnego problemu, tym bardziej, że większość z nich szybko przemieściłaby się do bogatszych krajów Unii. I na tym bazował rząd PO deklarując chęć przyjęcia 10 000 uchodźców, w geście solidarności z krajami południa Europy. Spektakularne wycofanie się z tych deklaracji przez rząd PIS było symbolicznym pokazaniem Wspólnocie "gestu Kozakiewicza".
Dla polskiego społeczeństwa spoistość i integralność UE jest kwestią fundamentalną, a polityka PISu jest jawnie sprzeczna z tą racją stanu. Dlatego PIS nie tylko nie miał racji, ale z perspektywy naszych interesów popełnił ciężki grzech, być może nawet zbrodnię. Konsekwencje tego będą dotyczyły także Ciebie.

Nadal nie rozumiesz, prawda? Oni tu przyjdą, niezależnie od twoich pragnień. Ich obecność wywoła problemy i mądrzej byłoby przygotować się na to, choćby zdobywając wiedzę o ich kulturze i obyczajach.

Nie. To oni są w Europie gośćmi i sami mają obowiązek poznać naszą kulturę, nasze obyczaje i mają się do nich dostosować. Jeśli tego nie chcą zrobić i tego nie zrobią to won z Europy. To czysta bezczelność z Twojej strony wymagać, żebyśmy to jeszcze my się do nich dostosowywali. Może jeszcze daj im pieniądze za nic i rzuć im swoją żonę czy tam córkę do wyłupania.

Sprowadzasz rzecz do absurdu - owszem, goście powinni uwzględniać oczekiwania gospodarzy, ale ci także, dla własnego dobra, powinni zdobyć wiedzę o zwyczajach i nawykach przybyszów. Gdyż chcą tego, czy nie, ale ich życie też się zmieni. To są banalne prawdy, oczywiste dla członków wielokulturowych społeczności, my musimy je sobie przyswoić.