PiS pozazdrościł PO afery hazardowej. Brawo PiS. A wystarczyło napisać prostą ustawę, ale lepiej zgarnąć do łapki kasę, co PiSielce?
F.O.-F.
Rafał Otoka-Frąckiewicz napisał(a):W minionym tygodniu sporo się pozmieniało w sprawie afery hazardowej. Prawdą jest to co mówi p.o. prezesa Totalizatora – polecam odsłuchać materiał Polskiego Radio.
Faktyczne temat produkcji maszyn i obsługo informatycznej trafił do Grupy Zbrojeniowej. Nastąpiło to jednak dopiero właśnie w ostatnim tygodniu i chłopcy mają spory problem. Nie da się stworzyć systemu i maszyn ad hoc, potrzebne są do tego wyspecjalizowane centra badawcze, a tych Grupa Zbrojeniowa nie ma. Co więc robi?
W świat wysłano emisariuszy którzy mają zakupić licencje potrzebne do uruchomienia obu tematów. Przypominam, że koniec vacatio legis ustawy to koniec marca i zachodnie firmy mogą pogrywać z nimi do woli, podbijając stawki, co zresztą robią.
Inna sprawa, że owi emisariusze to dokładnie te same osoby które wcześniej ustawiały temat z amerykanami, czyli oficerowie WSI. Wygląda na to, ze PiS nie ma własnych kadr i musi opierać się na ludziach których oficjalnie gnębi? Tyle w skrócie, na koniec ciekawostka.
Otóż jak się dowiedziałem, w resorcie gospodarki jeszcze do lutego zeszłego roku procedowano stricte pro polski projekt zmian w ustawie. Planowano wdrożenie polskiego systemu informatycznego, jest ponoć gotowy, i wykorzystanie polskich firm produkujących automaty. Mamy takie. Po poprzedniej aferze hazardowej kilka się uchowało i produkują maszyny na eksport.
Sprawa się rypła ma wiosnę zeszłego roku, kiedy na Nowogrodzkiej odbyło się spotkanie z wysokim urzędnikiem rzędu PiS który oznajmił, że nastąpiła zmiana planów i wybrana została opcja amerykańska. Ja się pytam, gdzie jest CBA i słynny minister Kamiński?
F.O.-F.
Cytat:Zdaniem Rafała Otoki-Frąckiewicza, który jako pierwszy napisał o aferze hazardowej, za jej skutki będziemy płacić rocznie od 4,5 mld zł w górę. - Zwrot inwestycji państwa w tzw. jednorękich bandytów, czyli automatów do gry nastąpi najwcześniej po sześciu latach. Pieniądze na to znajdą się albo z pożyczek, albo z budżetu państwa, powodując zadłużenie na grube miliardy - opowiada publicysta.Polskie Radio
Jego obawy podzielają m.in. posłowie Kukiz’15. Tomasz Rzymkowski zwraca uwagę na to, że państwo przejmuje obecnie monopol na rynku jednorękich bandytów, co może oznaczać ogromne wydatki dla skarbu państwa. Innego zdania jest mecenas Piotr Kwiecień z Rady Nadzorczej Totalizatora Sportowego. O zapleczu afery i jej potencjalnych beneficjantach mówimy w nagraniu audycji.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

