Dwa Litry Wody,
I nie chodzi wyłącznie o bojkotowanie przez Kaczyńskiego wyboru Tuska na drugą część kadencji Prezydenta UE. Rzecz samą w sobie skandaliczną, ale o całą politykę Naczelnika wobec Unii. Gdy PIS było jeszcze w opozycji, wieszało psy na rządzącej PO za wymiksowanie Polski z rozmów dotyczących rozwiązania konfliktu w Donbasie. Uznając to za dowód impotencji tamtego rządu w polityce zagranicznej. Dziś, gdy nie chodzi już o europejskie peryferia, ale o rzecz tak zasadniczą jak przyszły kształt Unii i gdy w wąskim gronie zapadają decyzje całkowicie pomijające Polskę, nie ma słowa komentarza na ten temat. A to nie tylko świadectwo całkowitej nieudolności, czy wręcz amatorszczyzny, ale być może celowego sabotażu naszego członkostwa w UE. Jarosław być może celowo pozycjonuje Polskę na marginesie Unii i konfliktuje nas z jej władzami po to, by przygotować Polexit.
Jeśli nie napotka oporu społecznego, zrobi to bez mrugnięcia okiem.
Cytat:Bo i nie ma (jeszcze) o czym rozmawiać. PiS zrobił to czego można się było po nim spodziewać – swoją drogą nie zdziwiłbym się nawet gdyby Tuskowi w przeddzień szczytu na szybko postawiono zarzuty karne byle tylko wystawić za nim ENA. Teraz musimy spokojnie poczekać na czwartek i zobaczyć co zrobi Tusk i co postanowią pozostałe kraje UE. Opadnie kurz to będzie o czym gadać.Gdy "kurz opadnie" nie będzie o czym gadać - będzie już pozamiatane.
I nie chodzi wyłącznie o bojkotowanie przez Kaczyńskiego wyboru Tuska na drugą część kadencji Prezydenta UE. Rzecz samą w sobie skandaliczną, ale o całą politykę Naczelnika wobec Unii. Gdy PIS było jeszcze w opozycji, wieszało psy na rządzącej PO za wymiksowanie Polski z rozmów dotyczących rozwiązania konfliktu w Donbasie. Uznając to za dowód impotencji tamtego rządu w polityce zagranicznej. Dziś, gdy nie chodzi już o europejskie peryferia, ale o rzecz tak zasadniczą jak przyszły kształt Unii i gdy w wąskim gronie zapadają decyzje całkowicie pomijające Polskę, nie ma słowa komentarza na ten temat. A to nie tylko świadectwo całkowitej nieudolności, czy wręcz amatorszczyzny, ale być może celowego sabotażu naszego członkostwa w UE. Jarosław być może celowo pozycjonuje Polskę na marginesie Unii i konfliktuje nas z jej władzami po to, by przygotować Polexit.
Jeśli nie napotka oporu społecznego, zrobi to bez mrugnięcia okiem.

