Dodam jeszcze, że taki mały pilotażowy próbnik szerokiej integracji wewnętrznej ma miejsce ostatnio na gruncie rynku usług transportowych, tzn. działania Niemiec i Francji na rzecz jednolitej stawki godzinowej na terenie ich krajów niezależnie od tego z jakiego kraju wysyłany jest kierowca. Skutek to oczywiście rozmaite protesty firm transportowych z krajów biedniejszych.
To jak, Europa jednej prędkości?
To jak, Europa jednej prędkości?
"Łatwo jest mówić o Polsce trudniej dla niej pracować jeszcze trudniej umierać a najtrudniej cierpieć"
NN
NN
