A wystarczy nie zakazywac ludziom posiadania swoich prywatnych kont, ktore kazdy moglby sobie zaszyfrowac. Albo mogl wynajac od firm usluge, ktora zaszyfrowalaby takiej osobie srodki.
tak jak teraz nosi(ło) sie gotowke, tak kiedys moze beda uzywac tylko smarfona do platnosci albo innego urzadzenia osobistego uzytku. Co juz jest mozliwe. A przeciez sa jeszcze roznego rodzaju bony i karty korporacyjne.
kiedys ludzie beda korzystac z takich form wymiany zetonow, zamiast tylko i wylacznie prywatnych kont bankowych; powstana skonsolidowane uslugi (takie reklamy tez juz widzialem). Np. Dana firma dostarczy energie, kablowke itp. Potrzeby oraz udostepni swoja karte platnicza na ktorej beda srodki do wykorzystania z tytulu abonamentu jaki sie z nia podpisalo. Zupelnie jak z komorkami i roznymi pakietami uslug, z ta roznica, ze bedzie to dotyczylo szerszego spektrum codziennosci.
Nie wiem kto byl pierwszy, ale w "Limes Inferior" Zajdla przeczytalem pierwsze odniesienie platnosci bezgotowkowych i opisania ich w relacjach spolecznych, ktore nie tylko wykraczaly poza realia PRL, ale ogolnego stanu implementacji tej technologii w owczesnym spoleczenstwie Zachodu.
Nie znam realiow zycia w Japonii lat 80 ubieglego wieku, wiec nie przesadzam sprawy. Byc moze tam uwidocznily sie takie trendy.
tak jak teraz nosi(ło) sie gotowke, tak kiedys moze beda uzywac tylko smarfona do platnosci albo innego urzadzenia osobistego uzytku. Co juz jest mozliwe. A przeciez sa jeszcze roznego rodzaju bony i karty korporacyjne.
kiedys ludzie beda korzystac z takich form wymiany zetonow, zamiast tylko i wylacznie prywatnych kont bankowych; powstana skonsolidowane uslugi (takie reklamy tez juz widzialem). Np. Dana firma dostarczy energie, kablowke itp. Potrzeby oraz udostepni swoja karte platnicza na ktorej beda srodki do wykorzystania z tytulu abonamentu jaki sie z nia podpisalo. Zupelnie jak z komorkami i roznymi pakietami uslug, z ta roznica, ze bedzie to dotyczylo szerszego spektrum codziennosci.
Nie wiem kto byl pierwszy, ale w "Limes Inferior" Zajdla przeczytalem pierwsze odniesienie platnosci bezgotowkowych i opisania ich w relacjach spolecznych, ktore nie tylko wykraczaly poza realia PRL, ale ogolnego stanu implementacji tej technologii w owczesnym spoleczenstwie Zachodu.
Nie znam realiow zycia w Japonii lat 80 ubieglego wieku, wiec nie przesadzam sprawy. Byc moze tam uwidocznily sie takie trendy.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

