Pamiętacie jak Smok ślinił się z radości, kiedy prokuratura zabrała się za grillowanie POwskiej prezydent Łodzi Hanny Zdanowskiej za spłacone kredyty.
No i właśnie ta sama prokuratura z żalem musiała wycofać się z głównego zarzutu i umorzyć sprawę.
Jaka szkoda.
No i właśnie ta sama prokuratura z żalem musiała wycofać się z głównego zarzutu i umorzyć sprawę.
Jaka szkoda.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

