Może się niejasno wyraziłam.
Książka może zawierać w sobie ogromny potencjał w postaci pomysłu, ciekawej historii do opowiedzenia, a jednak słabe ujęcie tego pomysłu w słowa robi z niej co najwyżej przeciętniaczkę. Z drugiej strony opowiadana historia może wcale nie być niezwykła, nie musi być w niej nic nowatorskiego czy świeżego, ale talent pisarza/rki robi z książki dzieło. Wolę dobrze napisane zwyczajne opowieści od superpomysłów, świetnych opowieści zmarnowanych kiepskim piórem. Dlatego zraziłam się do tak popularnych obecnie thrillerów, większość z tych, które trafiły w moje ręce, napisane były słabo.
Wracając do "Syna": historia jak historia (tzn. należy się pochwała autorowi za odtworzenie drobiazgów), bohaterowie jak bohaterowie - ale autor ma imo talent. Książka wciąga, bo jest dobrze napisana.
Do książek, które marnują imo pomysły, należą na przykład "Pozostawieni". Nie wiem, może to kwestia tłumaczenia, ale książka jest imo nijaka - a serial nakręcony na jej podstawie naprawdę dobry.
Książka może zawierać w sobie ogromny potencjał w postaci pomysłu, ciekawej historii do opowiedzenia, a jednak słabe ujęcie tego pomysłu w słowa robi z niej co najwyżej przeciętniaczkę. Z drugiej strony opowiadana historia może wcale nie być niezwykła, nie musi być w niej nic nowatorskiego czy świeżego, ale talent pisarza/rki robi z książki dzieło. Wolę dobrze napisane zwyczajne opowieści od superpomysłów, świetnych opowieści zmarnowanych kiepskim piórem. Dlatego zraziłam się do tak popularnych obecnie thrillerów, większość z tych, które trafiły w moje ręce, napisane były słabo.
Wracając do "Syna": historia jak historia (tzn. należy się pochwała autorowi za odtworzenie drobiazgów), bohaterowie jak bohaterowie - ale autor ma imo talent. Książka wciąga, bo jest dobrze napisana.
Do książek, które marnują imo pomysły, należą na przykład "Pozostawieni". Nie wiem, może to kwestia tłumaczenia, ale książka jest imo nijaka - a serial nakręcony na jej podstawie naprawdę dobry.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

