Dwa Litry Wody,
dziękuję Ci. A wracając do meritum, odnoszę wrażenie, że praworządność jest na bardzo dalekim miejscu wśród priorytetów naszego kolegi. On nie oczekuje od państwa, by gwarantowało ono każdemu prawo do wolności, raczej chce, by zmieniło wszystkich na jego obraz i podobieństwo. A dla "odmieńców" znalazłby miejsca przymusowej resocjalizacji, albo na zawsze usunąłby ich poza obręb wspólnoty.
Cóż, nie on pierwszy i pewnie nie ostatni.
Baptiste,
wiesz, gdybyś urodził się w innej epoce, byłbyś wzorowym esesmanem, albo enkawudzistą. Sprawdziłbyś się także jako aktywista PZPR. Jedyną okolicznością łagodzącą jest fakt, że w jakimś sensie nie jest to twoją winą - taki już się urodziłeś. Nie zostałeś stworzony do wolności, jesteś mentalnym niewolnikiem i bez hierarchii czujesz się nikim. Nie ponosisz też odpowiedzialności za braki intelektualne, uniemożliwiające ci zrozumienie powodów własnego postępowania. Powyższe nie zmienia faktu, że taki jaki jesteś, stanowisz dla wolnego, demokratycznie rządzonego społeczeństwa, zagrożenie.
Mogę kategorycznie stwierdzić, że nikt nie dał tobie i tobie podobnym prawa do niszczenia naszych osiągnięć. Nie podoba się wam Unia, to załóżcie sobie antyunijne ugrupowanie i tak jak Le Pen jawnie ogłoście program Polexitu. Zobaczycie, jakie poparcie rodaków uda wam się pozyskać. Ale próby skłócenia nas z Unią i wyjścia ze wspólnoty cichaczem, są nie tylko draństwem, ale i przejawem tchórzostwa.
Co do twojego ojca, sam się go spytaj, co miał na myśli głosując na Tak w referendum akcesyjnym. Natomiast warto przypomnieć podstawowe fakty których najwyraźniej nie jesteś świadom - podczas trwającego kilka lat procesu dostosowawczego Unia przy pełnym poparciu Polaków wymusiła na polskich władzach unifikację polskiego prawa z prawem unijnym, co było warunkiem przystąpienia do wspólnoty.
To ty, świadomie lub nie, oszukujesz twierdząc, że UE może istnieć jako wspólnota niezależnych bytów państwowych związanych jedynie wymianą handlową. Od samego początku integracji europejskiej był to projekt ideologiczny i musi taki pozostać jeśli Unia ma przetrwać. Musi się także pogłębiać zakres integracji i nic tego procesu na dłuższą metę nie powstrzyma. Albo powstanie unijne państwo federacyjne, albo doczekasz III Wojny Światowej, która wyjdzie z Europy - decyzję będzie musiało podjąć wasze pokolenie.
Jeszcze kwestia autorytetów. Ten pan jest dla ciebie autorytetem?
![[Obrazek: future-of-america-Zbigniew-Brzezinski-600x324.jpg]](http://mirrorspectrum.com/wp-content/uploads/2016/04/future-of-america-Zbigniew-Brzezinski-600x324.jpg)
Pytam, gdyż w omawianej kwestii wygłasza publicznie opinie identyczne z moimi.
dziękuję Ci. A wracając do meritum, odnoszę wrażenie, że praworządność jest na bardzo dalekim miejscu wśród priorytetów naszego kolegi. On nie oczekuje od państwa, by gwarantowało ono każdemu prawo do wolności, raczej chce, by zmieniło wszystkich na jego obraz i podobieństwo. A dla "odmieńców" znalazłby miejsca przymusowej resocjalizacji, albo na zawsze usunąłby ich poza obręb wspólnoty.
Cóż, nie on pierwszy i pewnie nie ostatni.
Baptiste,
wiesz, gdybyś urodził się w innej epoce, byłbyś wzorowym esesmanem, albo enkawudzistą. Sprawdziłbyś się także jako aktywista PZPR. Jedyną okolicznością łagodzącą jest fakt, że w jakimś sensie nie jest to twoją winą - taki już się urodziłeś. Nie zostałeś stworzony do wolności, jesteś mentalnym niewolnikiem i bez hierarchii czujesz się nikim. Nie ponosisz też odpowiedzialności za braki intelektualne, uniemożliwiające ci zrozumienie powodów własnego postępowania. Powyższe nie zmienia faktu, że taki jaki jesteś, stanowisz dla wolnego, demokratycznie rządzonego społeczeństwa, zagrożenie.
Cytat:Bez ubezwłasnowolnienia swojej osoby to sobie możesz żyć w anarchii. To co się nie podobało wielu osobom w PRL to kształt i zakres tego ubezwłasnowolnienia. I nie jest powiedziane, że był on dokładnie taki jak u Ciebie.I dlatego jesteś duchowym spadkobiercą najgorszych polskich tradycji, choćby Targowicy. Oni także większe zagrożenie widzieli w reformach wprowadzanych Konstytucją 3 Maja, niż w carskim samodzierżawiu. I albo nie pojmujesz, że Polska w UE, to Polska ludzi wolnych a Polska poza Unią, to Polska przesunięta na Wschód, albo ci to nie przeszkadza.
Ja się czuję dużo bardziej ubezwłasnowolniony w negatywnym sensie przez grupkę demoliberałów z UE niż ze strony rządu PiS.
Cytat:A mam głęboko gdzieś co sobie pomyślisz. Wywołujesz we mnie najgorsze emocje i wręcz odrażasz swoimi poglądami i postawą.Wiem o tym i dlatego unikałem cię jak mogłem. Ale to nie wystarcza, prawda?
Cytat:Polacy dobrowolnie scedowali na szczebel unijny znaczną część kompetencji państwa, oddając tym samym część władzy nad sobą instytucjom unijnym. Nie wiem, czy wtedy wszyscy podobnie jak ja świadomie chcieli nadzoru wyższego szczebla nad władzą w kraju, ale przypuszczam, że było takich wielu. Większość z głosujących miała za sobą doświadczenie życia w PRLu i oprócz oczekiwań materialnych pragnęła także zachodnich standardów i zachodniej praworządności. Coś podobnego ma obecnie miejsce na Ukrainie. Tam też ludzie wolą demokrację zachodnią, zamiast "suwerennej".Cytat:władze unijne mają takie samo prawo ingerowania w nasze podwórko, jak rząd w Warszawie ma prawo ingerowania w woj. Podkarpackim - wyraziliśmy na to dobrowolną zgodę głosując w referendum akcesyjnym.Perfidne kłamstwo. Polacy nigdzie nie wyrażali zgody na zrobienie z państwa województwa. Nawet teraz Polska takim czymś póki co nie jest. A przypominam, że aktualny kształt UE wynika z Traktatu Lizbońskiego, który został uchwalony już po przystąpieniu Polski do UE, i którego w referendum nie zatwierdzano. Poza tym o ile polskich włodarzy raz na kilka lat można w wyborach wymienić to już nie widzę aby raz na jakiś czas ustanawiano w Polsce referendum w sprawie kształtu Polski w ramach UE i zakresu powierzanych kompetencji.
Nie próbuj zaprzańcu sugerować, że chociażby mój ojciec, który głosował za przystąpieniem Polski do UE dał tym samym dożywotni demokratyczny mandat na to aby UE była dowolnie przez was kształtowana a Polska redukowana do pozycji województwa. Nie dał tobie i twoim "autorytetom" takiego prawa i nie wycierajcie sobie gęby jego głosem.
Mogę kategorycznie stwierdzić, że nikt nie dał tobie i tobie podobnym prawa do niszczenia naszych osiągnięć. Nie podoba się wam Unia, to załóżcie sobie antyunijne ugrupowanie i tak jak Le Pen jawnie ogłoście program Polexitu. Zobaczycie, jakie poparcie rodaków uda wam się pozyskać. Ale próby skłócenia nas z Unią i wyjścia ze wspólnoty cichaczem, są nie tylko draństwem, ale i przejawem tchórzostwa.
Co do twojego ojca, sam się go spytaj, co miał na myśli głosując na Tak w referendum akcesyjnym. Natomiast warto przypomnieć podstawowe fakty których najwyraźniej nie jesteś świadom - podczas trwającego kilka lat procesu dostosowawczego Unia przy pełnym poparciu Polaków wymusiła na polskich władzach unifikację polskiego prawa z prawem unijnym, co było warunkiem przystąpienia do wspólnoty.
To ty, świadomie lub nie, oszukujesz twierdząc, że UE może istnieć jako wspólnota niezależnych bytów państwowych związanych jedynie wymianą handlową. Od samego początku integracji europejskiej był to projekt ideologiczny i musi taki pozostać jeśli Unia ma przetrwać. Musi się także pogłębiać zakres integracji i nic tego procesu na dłuższą metę nie powstrzyma. Albo powstanie unijne państwo federacyjne, albo doczekasz III Wojny Światowej, która wyjdzie z Europy - decyzję będzie musiało podjąć wasze pokolenie.
Jeszcze kwestia autorytetów. Ten pan jest dla ciebie autorytetem?
![[Obrazek: future-of-america-Zbigniew-Brzezinski-600x324.jpg]](http://mirrorspectrum.com/wp-content/uploads/2016/04/future-of-america-Zbigniew-Brzezinski-600x324.jpg)
Pytam, gdyż w omawianej kwestii wygłasza publicznie opinie identyczne z moimi.

