W pełni człowiek który jest także synem a nie klonem jak owieczka Dolly ma w pełni dwoje ludzkich rodziców matkę i ojca, czasem matkę i dawcę spermy jak jest sztuczne zapłodnienie. Cud Zefcia jest tu maluśkim cudem pisanym czcionką 5 pikseli (standard to 10 pikseli).
Definicja człowieka i jego DNA jest tu nadrzędna w stosunku do maleńkiego cudu Zefcia znaczącego tyle co nietypowe zapłodnienie.
Jeśli Bóg ojciec jest ojcem innego Boga-Jezusa to Jezus jest musi być młodszy od Boga Ojca np. o 3 lata i należałoby zapytać raczej matematyków zajmujących się liczbami nieskończonymi niż teologów o to czy obaj Bogowie są równi wiekiem czy nie są? A nie są, - bo Bóg Ojciec mógł przez 3 lata jeść codziennie na zmianę kisiel z budyniem przez te 3 lata, kiedy Jezusa nie było, to jest okres poza okresem obserwacji osobistych Jezusa.
Wg mitologii katolickiej Adam i Ewa w Raju byli nieśmiertelni zanim popełnili tzw. grzech pierworodny zjadając zakazane jabłko albo przekraczając jakiś inny Jedyny-Zakaz, np. zjadając zająca z ciemno - niebieskim futrem - jeśli zamiast Adama i Ewy byli by ludzie epoki łowców i zbieraczy, którzy też zostaliby nieśmiertelni, jak tylko wyodrębnili by się od małp.
Jeśli Maryja i Jezus urodzili się bez tego grzechu pierworodnego jako ludzie to jako ludzie na powrót powinni być nieśmiertelni.
To co zyskała Maryja i Jezus jako ludzie bez grzechu - mieli czerwone zęby jako prezent, czy prezentem byłoby pójście do nieba nawet jakby Maryja zrobiła sobie aborcję a Jezus jakby także nie umarł na krzyżu tylko ze starości?
Bo gdyby np. Jezus urodził się z grzechem pierworodnym i gdyby nie umarł na krzyżu tylko ze starości to czy w myśl teologii katolickiej Jezus jako człowiek poszedłby do piekła na stałe po śmierci a Jezus jako Bóg poszedłby do nieba?
Cokolwiek to znaczy?
Definicja człowieka i jego DNA jest tu nadrzędna w stosunku do maleńkiego cudu Zefcia znaczącego tyle co nietypowe zapłodnienie.
Jeśli Bóg ojciec jest ojcem innego Boga-Jezusa to Jezus jest musi być młodszy od Boga Ojca np. o 3 lata i należałoby zapytać raczej matematyków zajmujących się liczbami nieskończonymi niż teologów o to czy obaj Bogowie są równi wiekiem czy nie są? A nie są, - bo Bóg Ojciec mógł przez 3 lata jeść codziennie na zmianę kisiel z budyniem przez te 3 lata, kiedy Jezusa nie było, to jest okres poza okresem obserwacji osobistych Jezusa.
Wg mitologii katolickiej Adam i Ewa w Raju byli nieśmiertelni zanim popełnili tzw. grzech pierworodny zjadając zakazane jabłko albo przekraczając jakiś inny Jedyny-Zakaz, np. zjadając zająca z ciemno - niebieskim futrem - jeśli zamiast Adama i Ewy byli by ludzie epoki łowców i zbieraczy, którzy też zostaliby nieśmiertelni, jak tylko wyodrębnili by się od małp.
Jeśli Maryja i Jezus urodzili się bez tego grzechu pierworodnego jako ludzie to jako ludzie na powrót powinni być nieśmiertelni.
To co zyskała Maryja i Jezus jako ludzie bez grzechu - mieli czerwone zęby jako prezent, czy prezentem byłoby pójście do nieba nawet jakby Maryja zrobiła sobie aborcję a Jezus jakby także nie umarł na krzyżu tylko ze starości?
Bo gdyby np. Jezus urodził się z grzechem pierworodnym i gdyby nie umarł na krzyżu tylko ze starości to czy w myśl teologii katolickiej Jezus jako człowiek poszedłby do piekła na stałe po śmierci a Jezus jako Bóg poszedłby do nieba?
Cokolwiek to znaczy?

