Nawet ciekawy wywiad ze szwedzkim policjantem, afgańczykiem.
"Chcąc coś zmienić, musimy mówić prawdę. W Szwecji zdarza się, że chcący dobrze ludzie piszą artykuły o tym, że kultura, z której ktoś pochodzi, nie ma znaczenia ani wpływu na postępowanie, że jedyne, co łączy wykroczenia, o których mówimy, to fakt, że są dokonywane przez mężczyzn. Że w ogóle chodzi o płeć, a nie o kulturę.
Uparcie powtarza to przewodnicząca partii feministycznej Fi Gudrun Schyman.
- A ja jako człowiek urodzony w Afganistanie twierdzę, że to kompletna nieprawda. Różnice kulturowe istnieją i mają znaczenie. Istnieją różnice dotyczące wartości oraz norm społecznych, a także tego, jak się traktuje kobiety. W moim dawnym kraju naprawdę nie traktuje się ich tak jak w Szwecji. I musimy móc o tym mówić! (...)
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...a=140&c=86
"Chcąc coś zmienić, musimy mówić prawdę. W Szwecji zdarza się, że chcący dobrze ludzie piszą artykuły o tym, że kultura, z której ktoś pochodzi, nie ma znaczenia ani wpływu na postępowanie, że jedyne, co łączy wykroczenia, o których mówimy, to fakt, że są dokonywane przez mężczyzn. Że w ogóle chodzi o płeć, a nie o kulturę.
Uparcie powtarza to przewodnicząca partii feministycznej Fi Gudrun Schyman.
- A ja jako człowiek urodzony w Afganistanie twierdzę, że to kompletna nieprawda. Różnice kulturowe istnieją i mają znaczenie. Istnieją różnice dotyczące wartości oraz norm społecznych, a także tego, jak się traktuje kobiety. W moim dawnym kraju naprawdę nie traktuje się ich tak jak w Szwecji. I musimy móc o tym mówić! (...)
http://weekend.gazeta.pl/weekend/1,15212...a=140&c=86
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

