exeter napisał(a): Uważam, że nie masz racji. Przede wszystkim dlatego, że nadal media publiczne są pierwszym kanałem informacyjnym i dostarczycielem wiedzy o świecie dla znacznej części polskiego społeczeństwa. Na podstawie tych informacji podejmowane są zasadnicze decyzje, w tym, decyzje przy urnach wyborczych. W interesie wszystkich obywateli jest jak najwyższy poziom mediów publicznych i zachowanie przez nie obiektywizmu. Ale jest jeszcze coś, te media są dostarczycielem treści kulturalnych, często jedynych, z jakim styka się znaczna grupa Polaków. To nie slogan, programy polskiego radia i polskiej telewizji są codziennymi gośćmi w domach Polaków w kraju i za granicą.
Stanowią one ogromną wartość i wywołują emocjonalne przywiązanie. Nie wolno wyrzucać ich na śmietnik tylko dlatego, że sami z nich nie korzystamy.
Moje serce krwawi na widok tego, co pisowski reżim zrobił z Programem III Polskiego Radia. Słuchałem "Trójki" nieprzerwanie od prawie 40 lat i byłem związany z jej ludźmi i z produktem jaki tworzyli. PIS odebrał mi tę wartość i nigdy im tego nie daruję.
Wielu ludzi podziela moje emocje:
Ale właśnie o to chodzi, że przez tą siermiężność te media są skrajnie niewiarygodne i docierają wyłącznie do tych już na 100% przekonanych. To jest wykonane tak fatalnie, że dla większości niezdecydowanych przekaz ten zostanie odebrany jako siermiężna propaganda i będzie PISowi szkodził. Co innego gdyby to były manipulacje na poziomie powiedzmy takiego TVN czyli podane we w miarę strawny sposób. Wówczas mogłyby faktycznie PISowi nabijać poparcia. Na nasze szczęście jedyne co potrafi robić obecna TVP to trzymać poziom w którym niedużo brakuje aby w ramach planszy zapowiadającej reklamy pojawiał się napis "PO to buce a Tusk to chuj"
Przykład anegdotyczny: znajomy od "zawsze" głosuje na PIS a jak widzi wiadomości TVP to albo się śmieje albo wkurwia w zależności od humoru. Ludzie nie są tak tępi jak wydaje się Kurskiemu

Cytat:Mam ten sam problem, też jestem stałym widzem obu tych kanałów.I nieodmiennie ich oglądanie wywołuje pytanie, dlaczego tak nie może wyglądać program telewizji publicznej???
Ale nie zawaham się mając wybór, one, albo płacenie na telewizję Kurskiego.
Od momentu gdy programy stricte podróżnicze poszły w kierunku zabawy w przedstawianie handlu domami to jedne z niewielu programów, które nie są totalnymi odmóżdżaczami. Chociaż w Planete irytuje mnie nieco, że oni potrafią wymyślić problem z absolutnie wszystkiego.

A poziom całkiem inny bo i finanse tych zupełnie inne. I zupełnie inaczej patrzyłbym na abonament gdyby szedł właśnie na takie programy a nie na tanią rozrywkę w stylu jakiś śpiewających pajaców-celebrytów czy też propagandę tej czy innej partii politycznej.
Cytat:Cóż, ma naturę publicysty, polemisty. Natomiast gdyby każdy wyznawał te, jak je nazwałeś, "zabarwione ideologią kocopoły", sądzę, że żylibyśmy w lepszym świecie.
No właśnie, z jednej strony mamy polemistów jak Hartman, którzy każdy problem sprowadzą do "za dużo kościoła" z drugiej tej PISowskiej takich, którzy źródło wszelkiego zła upatrują w tym, że "kościoła za mało". Szkoda czasu tak na jednych jak i na drugich.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

