Roan Shiran napisał(a): A dałbym sobie rękę uciąć, że Jacques jest chrześcijaninem...
Szanuję to co dobre, niezależnie skąd pochodzi.
Damian
Cytat:Nie pamiętam swojego poprzedniego wcielenia, ale jako dziecko miałem silny powracający sen że przeskakuję przez ogrodzenie, ktoś mnie goni, a w końcu strzela do mnie z pistoletu i sen się kończył
Powiedzmy, że przyjmiemy że to wspomnienie z życia pewnej osoby z przeszłości. Co z tego wynika? Czy ty jesteś tą osobą, jeżeli nic więcej nie pamiętasz? Moim zdaniem nie, bo bycie kimś to coś więcej niż jedno, a nawet sto wspomnień. Jesteś kimś, bo masz ogromny bagaż doświadczeń, które gromadzi się od dziecka, i myślisz w określony sposób. Można mieć dowolne wspomnienie czyjegoś życia, np. przeczytać czyjś pamiętnik, obejrzeć scenę w filmie albo poznać historię z opowieści rodzinnej. I znamy tych historii bardzo dużo, ale nikt nie twierdzi, że jest bohaterem tych historii w nowym wcieleniu.
W sumie to twój wybór w co wierzysz, a biorąc pod uwagę jak długo przetrwały te wierzenia to jestem w stanie zrozumieć, że są dość przekonujące.


![[Obrazek: smile.gif]](https://ateista.pl/images/smilies/smile.gif)