Baptiste napisał(a): Doskonale to rozumiem, ale nie w tym rzecz. Rzecz w tym, że opowiadają się po jakiejś stronie, nie musi to być robione z głową. Mimo wszystko się polaryzują i klasyfikują.
Nie wiem jak rozumiesz pojęcie "świadomości" ale dla mnie świadome decyzje zakładają robienie jednak czegoś z głową. Polaryzacji i klasyfikacji, która faktycznie chyba następuje, ale dzieje się pod wpływem impulsu albo medialnego mema i uproszczenia ("PO to partia europejska", "PIS to partia patriotyczna" etc.) podnoszeniem świadomości politycznej nazwać bym się nie odważył.
"Wkrótce Europa przekona się, i to boleśnie, co to są polskie fobie, psychozy oraz historyczne bóle fantomowe"

