To forum używa ciasteczek.
To forum używa ciasteczek do przechowywania informacji o Twoim zalogowaniu jeśli jesteś zarejestrowanym użytkownikiem, albo o ostatniej wizycie jeśli nie jesteś. Ciasteczka są małymi plikami tekstowymi przechowywanymi na Twoim komputerze; ciasteczka ustawiane przez to forum mogą być wykorzystywane wyłącznie przez nie i nie stanowią zagrożenia bezpieczeństwa. Ciasteczka na tym forum śledzą również przeczytane przez Ciebie tematy i kiedy ostatnio je odwiedzałeś/odwiedzałaś. Proszę, potwierdź czy chcesz pozwolić na przechowywanie ciasteczek.

Niezależnie od Twojego wyboru, na Twoim komputerze zostanie ustawione ciasteczko aby nie wyświetlać Ci ponownie tego pytania. Będziesz mógł/mogła zmienić swój wybór w dowolnym momencie używając linka w stopce strony.

Ocena wątku:
  • 0 głosów - średnia: 0
  • 1
  • 2
  • 3
  • 4
  • 5
Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry?
jimmyblack napisał(a): @Sir
Piszesz o tym, ze Jahwe może narzucić sobie brak możliwości ingerencji w wolną wolę, ale on sam utwardzał serce faraona, gdy Mojżesz do niego chodził, tylko po to, aby później móc go za to karać. Poza tym, jak już narzuci sobie ograniczenia, to przestaje być wszechmocnym.

A jak postanowisz nie mówić po angielsku, mimo że ten język znasz, to przestaniesz potrafić w nim mówić czy nagle zapomnisz tej umiejętności? No chyba nie? Jeżeli narzucisz sobie rygor nieoglądania telewizji, to dzięki temu nie zapomnisz ani czym jest telewizja, ani jak się ją ogląda. I żaden z Twoich przymiotów nie zniknie, w końcu ograniczenie to tylko akt woli i nie wpływa na samo sedno Twojej istoty ani możliwości. Zapewne z Bogiem jest podobnie.

Co do utwardzania serca, nie bardzo wiem na czym to utwardzanie miałoby polegać. Nie jestem teologiem, wręcz przeciwnie jestem neofitą. Na chłopski rozum, to utwardzanie to po prostu brak okazania pełni rzeczonego miłosierdzia czyli takie powiedzenie faraonowi "skoro ty żeś taki mądry, to se bądź, gestu dobrej woli nie uświadczysz, i zostań se sam ze swoimi wyborami". Takie odwrócenie swojej łaski od faraona i pozwolenie mu na odczucie skutków własnych decyzji. Raczej nie samo majstrowanie przy wolnej woli.

Cytat:Czyli w perspektywie życia wiecznego, rozsądnym jest zabijanie dzieci, aby nie miały okazji zgrzeszyć i poszły do nieba.

Nie, nie, nie. Pierwsze zdanie wypowiedziane przez Boga do ludzi to "idźcie i rozmnażajcie się". Czyli zadaniem ludzi jest zaludnianie świata stworzonego specjalnie dla nich. Dlatego też pierwszym i najważniejszym zadaniem rodzica jest takie wychowanie dziecka aby podążyło ono drogą prowadzącą z powrotem do Raju. Dziecko więc musi żyć, aby móc dorosnąć i się rozmnożyć oraz wychować kolejne pokolenie, które bedzie się starało bożą wolę wypełnić i żyć w zgodzie z przykazaniami, z których jedno brzmi: Nie zabijaj.

Cytat: Wiesz nawet, że jedna baba wpadła na taki pomysł i potopiła swoje dzieci? Poświęciła swoje życie wieczne dla swoich dzieci. Powinniśmy postawić jej pomnik. To, że uważasz, że śmierć i zabijanie jest spoko sprawia, że mam ochotę zgłosić to na policję...

Nic takiego nie uważam. Co więcej nie pisałem że jakikolwiek człowiek może tak robić ani że powinien. Także wniosek sam sobie uroiłeś. Bóg to nie jest człowiek i Jego czyny się mierzy inną miarką bo i możliwości ma większe, gdyby chciał pognębić faraona to by go z miejsca pozbawił możliwości zbawienia i życia wiecznego co za tym idzie. O ile mnie pamięć nie myli to nic takiego tam nie ma, a to byłaby najstraszniejsza kara.

Swoją drogą dziwi mnie taka emocjonalna reakcja kogoś kto nie uznaje istnienia Boga, ani co za tym idzie, prawdziwości opisów Jego działania w świecie. Przecież skoro Boga nie ma to to się nigdy nie wydarzyło... Więc w czym problem?


Cytat:No właśnie, nic nie zrozumiałem.

Czy postulujesz, że Jahwe jest częścią tego świata (natury)? Jeśli tak, to powinniśmy móc go zbadać.

Osobiście to przestałem Boga definiować już jakiś czas temu.

I owszem Bóg może być częścią tego świata. To może być sama Idea. To może być sam świat (vide panteizm), To może być mem, to może być jungowski archetyp, to może być wynik neuronalnej aktywności ludzkiego mózgu, to może być relikt ewolucyjnego dostosowania.

Ale to może być też byt transcendentny, osobowa wyższa inteligencja, to może być Logos.

Mnie to wszystko jedno czy Bóg jest elementem świata czy raczej czymś w swej naturze ponadnaturalnym czy jest też może wszystkim naraz. To czy ww. naturalne elementy są samym Bogiem czy raczej przejawem Jego działania też mnie jakoś nie zajmuje.

Jung bodaj, napisał, że wierzący wie, iż Bóg jest. No i ja już wiem. Poza tym niewiele więcej potrafię powiedzieć Oczko

Wiara jako fenomen jest prawdziwa, tu się chyba zgodzisz. Wiara jest też jedną z podstawowych potrzeb człowieka i całkiem spora część ludzi dąży do zaspokojenia tejże potrzeby. Tak więc w moim przypadku odejście od wiary, powodowało, że akurat ten aspekt pozostawał elementem drażliwym i czułem pewien dysonans poznawczy.
Ogólnie rzecz biorąc, było mi z tym źle.

Cytat:A możesz dokładnie opisać co zrobił i jak doszedłeś do tego, że to musiał być bóg, a tym bardziej Jahwe?

No ja akurat zgadzałem się z Nietzschem co do kondycji ludzkiej i wrodzona mizantropia skierowała mnie ku wnioskom, ze skoro większość ludzi ma nakazy tego Boga za nic, to "Bóg umarł" czyli przestał być podstawą zasad rządzących relacjami społecznymi. No i stwierdziłem że religia w wielu aspektach nie jest tak spójna jak być powinna, no i doszło do tego rozczarowanie ludźmi, nawarstwił się szereg problemów, porobiłem trochę głupot i się dość poważnie znielubiłem. Po paru ładnych latach postanowiłem zrobić podejście nr. dwa do wiary. I uzupełniłem teologiczne podstawy ile dałem radę i co ważniejsze podszedłem do zajęć praktycznych. No i po pierwsze zmieniła mi się optyka własnej przeszłości, pozwoliłem sobie na odpuszczenie popełnionych błędów, po spowiedzi poczułem się zdecydowanie lepiej, mogę powiedzieć, że zdecydowanie młodziej Oczko. Ogólnie zniknęło wiele rzeczy, które mi wadziły. Tak więc wreszcie czuję że jestem na swoim miejscu. Subiektywne i może mało spektakularne ale dla mnie ważne. Gdyby nie działanie Boga, nie byłoby jakościowej zmiany mojego życia. A może mojego odczuwania. Z resztą nieważne. Działa? Działa. Przynajmniej dla mnie.
Sebastian Flak
Odpowiedz


Wiadomości w tym wątku
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 23.06.2016, 10:01
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 23.06.2016, 10:28
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 23.06.2016, 11:15
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 23.06.2016, 11:49
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 23.06.2016, 12:43
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 24.06.2016, 07:30
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 24.06.2016, 09:44
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 26.06.2017, 06:48
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 06:22
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 07:15
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 08:35
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 10:49
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 14:39
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 27.06.2017, 16:17
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 28.06.2017, 06:34
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 28.06.2017, 10:07
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 28.06.2017, 12:25
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 28.06.2017, 14:26
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 06:47
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 09:15
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 11:03
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 12:32
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 14:02
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 15:39
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 29.06.2017, 18:17
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 30.06.2017, 06:35
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 30.06.2017, 09:51
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 30.06.2017, 10:41
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 30.06.2017, 12:06
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez Fanuel - 02.07.2017, 18:39
RE: Czemu według chrześcijan Bóg musi być dobry? - przez zefciu - 03.07.2017, 09:55

Skocz do:


Użytkownicy przeglądający ten wątek: 3 gości