znaLezczyni napisał(a): Nagle jest pojęciem względnym. Jeśli przestaniesz używać jakiegoś języka (bo na przykład postanowisz nie mówić w nim), zapomnisz go. Nie natychmiast i nie w stu procentach, ale od momentu przestania używania Twoja umiejętność posługiwania się nim zacznie lecieć w dół. Po dłuższym czasie możesz mieć problem sklecić poprawnie zdanie, a już na pewno nie będziesz w stanie poprawnie i płynnie konwersować.
To nie 'nagle' tylko 'w tej samej chwili'', jeżeli ma być ściśle wg. tego o czym myślałem przy wyborze przykładu.
Cytat:Przymiot zniknie.
Zły wybrałeś przykład, ten akurat przeczy Twojej tezie, powinieneś poszukać jakiegoś innego uzasadnienia jeśli chcesz dowieść swej tezy.
Ale dopiero w następstwie pewnego procesu a nie w chwili podjęcia decyzji o zaprzestaniu mówienia. A o ten fakt właśnie mi chodziło. I zdaje się Jimmy go wyłapał.
Sebastian Flak

