jimmyblack napisał(a): @Sir
W edenie Adam i Ewa dostali zakaz jedzenia, a nie było tak, że Jahwe mieszał im w głowie "sprawię, że nie zjedzą z tego drzewa"
A to Bóg za faraona podjął decyzję? Jak wół stoi, że go w podjętej przez niego decyzji "umocnił". Jak ja poprę czyjąś inicjatywę i swoją postawą umocnię go w trwaniu w swoim postanowieniu to znaczy że mu w głowie mieszam? Jak odnieść identyczną sytuację do Boga? Co ten Bóg temu faraonowi zrobił, jaki to miałby być proces?
Cytat:Może gdyby Jahwe dał taką samą szansę na poznanie siebie innym narodom, to też byliby mu wierni. Poza tym fajna sprawa. Jeśli jesteś wierny bogu, to zrobi dla Ciebie wyjątek od swoich praw i nie będzie miał nic przeciwko posiadaniu niewolników
Yyyyy. No przecież dał się poznać a ludzie korzystając z możliwości wyboru go sobie olali... Nawet Żydom zdarzało się odstępować od Boga. Tylko zawsze potem popadali w niewolę, a to egipską, a to babilońską, a to rzymską...
Cytat:Czy twierdzisz, że mogę zweryfikować Twoje doświadczenia i też dostrzegę w nich działanie Jahwe?
Skoro w szeregu przypadków zachowuję się inaczej czy też deklaruję inną postawę niż przez okres wcześniejszy, to to jest coś obserwowalnego i można to zweryfikować.
Cytat:Brak udowodnionej korelacji pomiędzy Twoją zmianą, a zmianą w Jahwe.
Tego zdania nijak nie potrafię zrozumieć.
Cytat:Czy gdybyśmy zebrali kilka osób, które dokonały zmiany na lepsze w swoim życiu. Ateistów, muzułmanów, katolików, prostestantów, buddystów, satanistów i okazałoby się, że wszyscy oni mogą się zmienić, to czy podważyłoby to wagę Twojego doświadczenia? Jeśli nie, to czemu? Skąd masz pewność, że to Jahwe pomógł Ci się zmienić?
Skoro by najpierw zaczęli się modlić do monoteistycznego Boga a potem zaczęli praktykować wiarę na wzór katolicki w następstwie czego zaczęliby odczuwać poprawę jakości życia to zapewne podobnie jak ja przypisali by zmianę na lepsze uwierzeniu. W końcu jest skutek, jest i przyczyna.
Cytat:No i w tej analogi po rozmowie pozostają ślady, możesz nagrać rozmówcę.
Po modlitwie też pozostają ślady, na encefalografie można je zobaczyć a potem nagrać.
Cytat:Jaką masz pewność, że Twój Jahwe do Ciebie mówi?
Raczej, że mnie słyszy. Widzę efekty po prostu. I jak już wspominałem jaki jest dokładny mechanizm działania to dla mnie sprawa drugorzędna.
Cytat:Co dokładnie powiedział i co zrobił? Czy te akcje można przypisać tylko Jahwe, czy też innym przyziemnym rzeczom?
A co ja piszę na ten temat od n postów?
Cytat:Tylko nawet nikt nie potrafi udowodnić istnienia duszy...
To sobie opisz duszę jako wyższe funkcje psychiczne.
Cytat:Jakie dokładnie działania przejawia Jahwe, których nie można przypisać innym rzeczom i wytłumaczone mogą być JEDYNIE przez działanie Jahwe?
Pewnie że wszystkie działania da się jakoś wytłumaczyć, i sam o tym pisałem i nawet pare litanii wymieniającej mechanizmy Ci wypisałem. Natomiast poprawa dokonała się po świadomym wyborze. Wcześniej jakoś mimo podejmowanych prób efektów, a przynajmniej zauważalnych dla mnie nie było. Odnoszę wrażenie że będę musiał linki wstawiać do wcześniejszych postów, bo non stop pytasz o to samo.
Sebastian Flak


