znaLezczyni napisał(a): Faktycznie przy 500 plus pojawił się na wielką skalę dyskurs związany z odzyskiwaniem godności. To nam jakoś przeorało świadomość. Wcześniej dominował pogląd będący pokłosiem neoliberalnego myślenia – że godność, tak jak wolność, jest czymś przyrodzonym ludzkiemu bytowi i nie można jej stracić. A skoro wszyscy ludzie są godni, to nie upokarzajmy ich dawaniem pieniędzy.Nie, nie i jeszcze raz nie! Godność, której nie można utracić, jest cechą filozofii chrześcijańskiej, w przeciwieństwie do np. marksistowskiej, którą ewidentnie reprezentuje prezes i jego świta.
Ateistą jestem z powodów moralnych. Uważam, że twórcę rozpoznajemy poprzez jego dzieło. W moim odczuciu świat jest skonstruowany tak fatalnie, że wolę wierzyć, iż nikt go nie stworzył! - Stanisław Lem

