Gladiator, PiS przejmuje kontrolę albo przyznaje sobie możliwość bardzo silnego nacisku na wszystkie władze, de facto likwidując istotę trójpodziału władz.
A chyba nie trzeba przypominać, jaki to jest ustrój, w którym wszystkim rządzi partia. Przytoczę zatem tylko dwie encykliki.
Dlatego w jednym z punktów encykliki Rerum Novarum przedstawia on [Leon XIII - przyp.] organizację społeczeństwa opartą na trzech władzach - prawodawczej, wykonawczej i sądowniczej - co w tamtych czasach było nowością w nauczaniu Kościoła. Ten porządek odzwierciedla realistyczną wizję społecznej natury człowieka, która wymaga odpowiedniego prawodawstwa dla ochrony wolności wszystkich. Dlatego jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach. Na tym właśnie polega zasada "państwa praworządnego", w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi.
- "Centesimus annus", Jan Paweł II
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Jan_...nnus/V.php
Bez względu na zmiany w formach ustroju państwowego zawsze pozostaną między obywatelami różnice, bez których ani istnieć nie może państwo, ani nawet pomyśleć się nie da. I tak muszą być jedni przeznaczeni do sądzenia, inni, którzy by państwem rządzili, inni, którzy by prawa stanowili, wreszcie tacy, którzy by z roztropnością i powagą kierowali sprawami pokoju i wojny.
- "Rerum Novarum", Leon XIII
http://www.mop.pl/doc/html/encykliki/Rer...ovarum.htm
Na koniec przypomnę, na czym polega problem z brakiem podziału władz. Otóż partia, która ma pełnię władzy - w pełni kontroluje proces wyborczy. Dlatego bolszewicy, którzy legalnie zdobyli władzę, już nigdy jej dobrowolnie nie oddali. A spodziewanie się, że jakaś partia będzie lepsza i zawsze będzie grzecznie oddawać władzę jest zaprzeczeniem realistycznej wizji człowieka.
A chyba nie trzeba przypominać, jaki to jest ustrój, w którym wszystkim rządzi partia. Przytoczę zatem tylko dwie encykliki.
Dlatego w jednym z punktów encykliki Rerum Novarum przedstawia on [Leon XIII - przyp.] organizację społeczeństwa opartą na trzech władzach - prawodawczej, wykonawczej i sądowniczej - co w tamtych czasach było nowością w nauczaniu Kościoła. Ten porządek odzwierciedla realistyczną wizję społecznej natury człowieka, która wymaga odpowiedniego prawodawstwa dla ochrony wolności wszystkich. Dlatego jest wskazane, by każda władza była równoważona przez inne władze i inne zakresy kompetencji, które by ją utrzymywały we właściwych granicach. Na tym właśnie polega zasada "państwa praworządnego", w którym najwyższą władzę ma prawo, a nie samowola ludzi.
- "Centesimus annus", Jan Paweł II
http://www.nonpossumus.pl/encykliki/Jan_...nnus/V.php
Bez względu na zmiany w formach ustroju państwowego zawsze pozostaną między obywatelami różnice, bez których ani istnieć nie może państwo, ani nawet pomyśleć się nie da. I tak muszą być jedni przeznaczeni do sądzenia, inni, którzy by państwem rządzili, inni, którzy by prawa stanowili, wreszcie tacy, którzy by z roztropnością i powagą kierowali sprawami pokoju i wojny.
- "Rerum Novarum", Leon XIII
http://www.mop.pl/doc/html/encykliki/Rer...ovarum.htm
Na koniec przypomnę, na czym polega problem z brakiem podziału władz. Otóż partia, która ma pełnię władzy - w pełni kontroluje proces wyborczy. Dlatego bolszewicy, którzy legalnie zdobyli władzę, już nigdy jej dobrowolnie nie oddali. A spodziewanie się, że jakaś partia będzie lepsza i zawsze będzie grzecznie oddawać władzę jest zaprzeczeniem realistycznej wizji człowieka.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

