Gladiator napisał(a): Nie sądzę, raczej jest to problem wyolbrzymiony z tą likwidacją trójpodziału. Poprzednia ekipa wycofywała się z tej kontroli państwa, co skończyło sie słynnym podsumowaniem - państwo istnieje formalnie. Stąd tak silny nacisk PiSu na kontrolę.Miało być "państwo istnieje teoretycznie"? Nie wiem, dlaczego miałyby obchodzić mnie wynurzenia jakiegoś prymitywa, który w swoim mniemaniu o wysokiej pozycji społecznej zaczął popisywać się agresją, jak typowa małpa i wiele innych gatunków zwierząt. Bluzgał co kilka słów i wygadywał radykalne bezmyślne tezy. Tam nie ma żadnej konkretnej treści.
(w warunkach pierwotnych ludzie zawsze byli poddani pewnej kontroli plemienia, a tutaj jej zabrakło, bo politycy zwykle kiszą się we własnym sosie - w takiej sytuacji następuje utrata równowagi i dochodzi do absurdów; innymi słowy, trzeba mieć trochę dojrzałości i samokontroli, a oni tego nie mieli).
Natomiast ustroje, w których wszystkim rządzi partia, były przerabiane wielokrotnie. I - jakie zaskoczenie - nigdy się nie sprawdziły. Oczywiście zawsze z tych samych powodów. Zatem oczekiwanie, że władza jednej partii, czyli brak czynników równoważących w postaci podziału władz, nie doprowadzi do takich samych patologii, jak zawsze, jest, co najmniej, naiwnością. A w opinii papieża jest brakiem [i]realistycznej wizji człowieka[/b].
Z kolei zakładanie, że Jan Paweł II, który wychował się w Polsce i dużą część życia poświęcił walce z komunizmem, pisząc o właściwych ustrojach politycznych nie miał na myśli uwarunkowań Europy środkowo-wschodniej jest czystym nonsensem. To może chodziło mu głównie o Kanadę, Nową Zelandię i Madagaskar? Tylko tam potrzebny jest trójpodział władz, bo w kraju pochodzenia papieża najlepiej sprawdzi się 3/4 komunizmu (bez w pełni centralnie sterowanej gospodarki) i to właśnie tak należy rozumieć jego słowa. A pisząc o realistycznej wizji człowieka nie miał na myśli uniwersalnej natury człowieka jako takiego. Albo jednak udało się stworzyć homo sovieticus, więc słowa o "człowieku" nie mają już zastosowania?
I na wszelki wypadek jeszcze tylko zaznaczę, że Leon XIII również nie pochodził z Gwatemali.
Wybacz ironiczny ton ale gdy patrzę, co odwala PiS, to mi się nóż w kieszeni otwiera, bo wiem, do czego to w historii prowadziło, więc wiem, że teraz też się nie sprawdzi.
Non ridere, non lugere, neque detestari, sed intelligere.

