Soul33 napisał(a): Natomiast ustroje, w których wszystkim rządzi partia, były przerabiane wielokrotnie. I - jakie zaskoczenie - nigdy się nie sprawdziły. Oczywiście zawsze z tych samych powodów. Zatem oczekiwanie, że władza jednej partii, czyli brak czynników równoważących w postaci podziału władz, nie doprowadzi do takich samych patologii, jak zawsze, jest, co najmniej, naiwnością.
Niektórym do zrozumienia wystarczą przykłady z przeszłości czy nauka, ale wielu musi nauczyć się na własnym przykładzie, bo nie wierzy, że coś może nie działać, a nie potrafi przeprowadzić eksperymentu albo poświęcić trochę czasu na refleksję nad przeszłością, więc wali bezmyślnie w ten mur iluzji jaką sobie w głowie tworzy.
Czymś moralnie nagannym jest, że wymuszają to na innych, pomimo sprzeciwu drugiej strony i bez chęci wysłuchania oraz zrozumienia odmiennej opinii.
The Phillrond napisał(a):(...)W moim umyśle nadczłowiekiem jawi się ten, kogo nie gnębi strach przed nieuniknionym i kto dąży do harmonijnego rozwoju ze świadomością stanu rzeczy
“What warrior is it?”
“A lost soul who has finished his battles somewhere on this planet. A pitiful soul who could not find his way to the lofty realm where the Great Spirit awaits us all.”
.

