ZaKotem
Niestety, jest to prawdziwy obraz odbioru i oceny homoseksualistów przez część społeczeństwa, szczególnie tę silnie skatolicyzowaną (jest takie słowo? tylko 195 wyników w googlach). Tu z góry przepraszam tych katolików, którzy poczuli się moim stwierdzeniem dotknięci, bo takich odczuć nie mieli ani opinii nie wysnuwali. Oczywiście, wszelkie uogólnienia są krzywdzące. Niemniej jednak wiele razy spotykałam się ze sprowadzaniem związków homoseksualnych i działań na rzecz praw gejów i lesbijek do odniesień do seksu analnego u osób deklarujących silne związki z KK. Taka analna fiksacja, której przykładem może być forumowy Gladiator - odbyt wtrącił nawet do wątku o Trumpie. Jak się chce to się potrafi.
Skąd ta fiksacja? Nie mam pojęcia. Być może - to moje gdybanie - jest skutkiem próby doskoczenia do restrykcyjnego, nomen omen, stosunku KK do życia seksualnego. Obostrzenia, zakazy i nakazy mogą prowadzić do frustracji, ta zaś może prowadzić do fantazji na temat cudzego życia seksualnego. Najlepiej takiego, które jest odległe od własnego. Stąd fiksacyjny odbyt u Gladiatora, to jest chciałam napisać, w jego wypowiedzi o Trumpie.
Cytat:A gejostwo kojarzy mu się od razu z seksem, bo to prosty instynkt i łatwy do kojarzenia, a seks gejów oczywiście kojarzy się z analem. W kulturze opartej na agresji i dominacji, np. w więzieniu, posuwanie w dupę nie ma nic wspólnego z seksem, lecz jest sposobem na maksymalne upokorzenie zdominowanego osobnika i wykluczenie go z normalnej hierarchii.
Niestety, jest to prawdziwy obraz odbioru i oceny homoseksualistów przez część społeczeństwa, szczególnie tę silnie skatolicyzowaną (jest takie słowo? tylko 195 wyników w googlach). Tu z góry przepraszam tych katolików, którzy poczuli się moim stwierdzeniem dotknięci, bo takich odczuć nie mieli ani opinii nie wysnuwali. Oczywiście, wszelkie uogólnienia są krzywdzące. Niemniej jednak wiele razy spotykałam się ze sprowadzaniem związków homoseksualnych i działań na rzecz praw gejów i lesbijek do odniesień do seksu analnego u osób deklarujących silne związki z KK. Taka analna fiksacja, której przykładem może być forumowy Gladiator - odbyt wtrącił nawet do wątku o Trumpie. Jak się chce to się potrafi.
Skąd ta fiksacja? Nie mam pojęcia. Być może - to moje gdybanie - jest skutkiem próby doskoczenia do restrykcyjnego, nomen omen, stosunku KK do życia seksualnego. Obostrzenia, zakazy i nakazy mogą prowadzić do frustracji, ta zaś może prowadzić do fantazji na temat cudzego życia seksualnego. Najlepiej takiego, które jest odległe od własnego. Stąd fiksacyjny odbyt u Gladiatora, to jest chciałam napisać, w jego wypowiedzi o Trumpie.
Jeśli zabraknie ci argumentów - nazwij mnie kłamczynią i napisz, że łżę.

