Ja tylko czekam, kiedy synergia tych wszystkich kognitywnych działań spowoduje jakiś konkretny przełom jakościowy.
Bo na razie mam wrażenie, że te wszystkie implementacje odbywają się za pomocą metody 'par force' a nie rzeczywistego wykorzystania Silnej AI.
Wg mnie największe szanse ma wdrożenie starej koncepcji "pandemonium" Selfridge'a. Trzeba tylko
zaprogramować niezliczoną liczbę demonów niższego rzędu i powiazań miedzy nimi i umysł gotowy.
Bo na razie mam wrażenie, że te wszystkie implementacje odbywają się za pomocą metody 'par force' a nie rzeczywistego wykorzystania Silnej AI.
Wg mnie największe szanse ma wdrożenie starej koncepcji "pandemonium" Selfridge'a. Trzeba tylko
zaprogramować niezliczoną liczbę demonów niższego rzędu i powiazań miedzy nimi i umysł gotowy.
A nas Łódź urzekła szara - łódzki kurz i dym.

