exeter napisał(a): Nie zgodzę się z Tobą, Kaczyński i jego banda próbują ukraść nam państwo, nam - wszystkim Polakom, także tym, którzy obecnie popierają prawych i sprawiedliwych. Gdyż istotą ich polityki jest odebranie Polakom możliwości zmiany władzy przy pomocy kartki wyborczej wrzuconej do urny.Tak, właśnie. Całkiem spora część Polakow wspomina komunę z rozrzewnieniem. Wiesz jakie tłumy były na pogrzebie Gierka?
exeter napisał(a): A całkiem prawdopodobnym jest i to, że obecnym zwolennikom Kaczyńskiego za jakiś czas "się odwidzi" i zechcą wybrać do władzy kogoś innego.E. Pamiętaj, że Kaczyński to jest człowiek, który już jako dziecko grał w komunistycznym filmie. Czyli że był fenomenalnie w tamtym ustroju ustawiony. I ten właśnie konkretny ustawiony postkomunista ciągnie za sobą hordy innych postkomunistów. Logiczne, że dopóki oni nie zaczną wymierać, albo nie przeorze im się konkretnie świadomości klasowej jakąś pracą u podstaw, nie ma szans na zbawienie Ducha Narodowego.
exeter napisał(a): napisał(a):Ano miałem. Ale szlag mnie trafia i zła krew zalewa, gdy widzę jak bezradni jesteście wobec pisowskich propagandystów w rodzaju Gladiatora. I ciągnie wilka do lasu.Ja bym go może przykrócił, ale mi się nie chce. Może mi się zachce.
exeter napisał(a): napisał(a):Być może Duda potraktował weta wobec ustaw rujnujących SN i KRS, także jako "koło ratunkowe" rzucone Kaczyńskiemu. Gdyż kontynuacja dotychczasowej polityki PISu prowadziłaby nie tylko do zupełnej marginalizacji Polski za granicą i izolacji tej władzy, ale i do rozpadu obozu władzy. Na horyzoncie coraz wyraźniej rysowała się wizja polskiego Majdanu i konieczności użycia siły w obronie reżimu. Weta Dudy są wobec tego dla PISu zbawieniem i otwarciem furtki wyjścia z beznadziejnej sytuacji.Albo: być może Duda i Kukiz mieli od dłuższego czasu Genialnego Stratega potąd i prawie, i czekali tylko na okazję, żeby się dogadać i nawiązać współpracę. Anyway, Duda mówił coś o dwóch miesiącach na skonstruowanie poprawionych ustaw. Trzeba przez ten czas demonstrować poparcie dla Prezydenta.
I nie szermuj tak słowem: reżim na określenie rządu, bo w trakcie eskalacji braknie Ci w końcu słownictwa. : PPP

